Kosmiczny rekord świata. Ludzi zamurowało, gdy spojrzeli na wynik

Łukasz Kuczera 25 Lutego 2024, 13:07

Materiały prasowe / Total Running Productions / Na zdjęciu: Christopher Morales Williams podczas biegu

• Mocny wpis Piotra Liska po sukcesie. "Żółć w wiadomościach"

Gdy Williams wbiegł na metę i stało się jasne, że ustanowił nowy rekord świata, jego koledzy aż chwytali się za głowę. Bez wątpienia był to też wzruszający moment dla biegacza, którego kariera dotąd nie była usłana różami.

Ledwie dwa lata temu Kanadyjczyk nie awansował do finału mistrzostw świata juniorów. Rok później nie udało mu się wywalczyć kwalifikacji na seniorskie mistrzostwa świata.

Do tej pory "życiówka" młodego Kanadyjczyka wynosiła 45,39 s. Natomiast wcześniejszy rekord halowy na tym dystansie należał do Kerrona Clementa i pochodził z 2005 roku. Wówczas, również w Fayetteville, reprezentant Stanów Zjednoczonych przebiegł 400 metrów w czasie 44,57 s.

Clement później zdobył dwa złote i srebrny medal igrzysk olimpijskich. Dwukrotnie zostawał też mistrzem świata w Osace w biegu na dystansie 400 metrów przez płotki, wygrywał też tytuł mistrzowski z reprezentacją USA. Później zwyciężył też 400-metrowy bieg przez płotki podczas mistrzostw świata w Berlinie.

Biorąc pod uwagę jakie sukcesy osiągnął Clement, teraz fani lekkoatletyki najpewniej będą się przyglądać rozwojowi kariery Williamsa.

Christopher Morales Williams w sierpniu skończy 20 lat.
W 2022 nie awansował do finału mś juniorów, w 2023 nie wywalczył kwalifikacji na seniorskie mistrzostwa globu, a na mistrzostwach panamerykańskich U20 uległ koledze z reprezentacji o 0.72 sekundy :)pic.twitter.com/dpN2MAtiV2 https://t.co/icWE2YDv89

— Athletics News (@Nedops) February 25, 2024

Follow @Kuczer13

Czytaj także:
- Znakomite wieści ws. Liska. Nie miał sobie równych!
- Jest decyzja ws. odwołania Rosji. Nie będą zadowoleni