"Będziesz następny!" - LeBron James do policjanta, który zastrzelił nastolatkę. Tweet nagle zniknął z sieci

Do sytuacji doszło dzień po tym, jak policjant, który zabił George'a Floyda w 2020 roku został uznany za winnego zabójstwa. Zdarzenie to wstrząsnęło społecznością na całym świecie, choć głównie w USA.

LeBron James wyrok skomentował tylko jednym słowem "Accountability" (tłum. "odpowiedzialność"). Sprawa miała jednak swój ciąg dalszy ze względu na to, co wydarzyło się we wtorek w Colombus w stanie Ohio.

Jak poinformował ESPN.com, z nagrania umieszczonego na mundurze policjanta wynika, że policjant wysiadł z samochodu i podszedł do grupy w trakcie szamotaniny. Ma'Khia Bryant miała trzymać w ręce nóż i machać nim przed twarzą innej dziewczyny. Policjant próbował przywołać do porządku grupę osób, w tym również wspomnianą Bryant. Bezskutecznie.

16-latka zaczęła podążać w kierunku kobiety i policjant zdecydował się oddać cztery strzały. Bryant upadła na ziemię, przewieziono ją do szpitala, ale nie nie udało się jej uratować. Okazało się, że nóż, którym wymachiwała, był nożem... kuchennym.

LeBron James zamieścił na Twitterze wpis okraszony zdjęciem wspomnianego policjanta. "Będziesz następny" - napisał, dodając do tego emotikonę klepsydry oraz hashtag ze słowem "odpowiedzialność".

Wybuchła burza w sieci po tych słowach koszykarza. Uznano, że sportowiec w ten sposób nawołuje do nienawiści, publikując wizerunek policjanta i sugerując z góry wyrok. Ostatecznie LeBron James zdecydował się na usunięcie wpisu.

"Złość jest złym doradcą. Zebrałem wszystkie fakty. Jestem zły z powodu tego, co stało się z tą małą dziewczynką. Wyrazy współczucia dla jej rodziny i niech zwycięży sprawiedliwość" - napisał.

Odniósł się też do skasowania wpisu. "Jestem zmęczony widokiem czarnych zabijanych przez policjantów. Usunąłem wpis, bo był używany do nawoływania do nienawiści. Nie chodzi o jednego policjanta, ale o cały system. Zawsze używane są nasze słowa, by tworzyć jeszcze więcej rasizmu. Pragnę, żeby było więcej odpowiedzialności" - dodał.

Czytaj też:  Zamiast wakacji kontrakt we Francji. Błyskawiczna decyzja i jeszcze szybszy wylot Koszykówka. Będzie kolejny Polak w NBA? Aleksander Balcerowski zgłasza się do draftu

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.