EBL. Igor Milicić po meczu ze Stelmetem: Wskazówka, jak chcemy grać. W play-off będziemy groźni

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Rafał Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Igor Milicić
Newspix / Rafał Oleksiewicz / PressFocus / Na zdjęciu: Igor Milicić
zdjęcie autora artykułu

- Ten mecz to wskazówka do tego, jak chcemy grać. W play-off będziemy groźni - mówi po porażce Anwilu Włocławek ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra (91:93) Igor Milicić.

[tag=1729]

Anwil Włocławek[/tag] co prawda przegrał hit Energa Basket Ligi ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra, ale równie dobrze mistrzowie Polski mogli wyjechać z trudnego terenu z tarczą. Wszystko rozstrzygnęło się dopiero w ostatnich sekundach, które lepiej rozegrali zielonogórzanie.

- Gdy o zwycięstwie decyduje jedno posiadanie, w głowie pojawiają się myśli, czy w pierwszej, drugiej czy trzeciej kwarcie można było odrobić tę różnicę. Na pewno pokazaliśmy inne oblicze niż w ostatnich meczach. Przez większość spotkania graliśmy mądrze, choć przydarzyło się kilka nieplanowanych sytuacji - stwierdza Igor Milicić, trener Anwilu Włocławek.

Zobacz także: EBL. Przemysław Zamojski: Recepta na pokonanie Anwilu? Fizyczna walka

- Wykonaliśmy krok do przodu, ale niestety ponieśliśmy porażkę. To zawsze gorzkie uczucie, ale idziemy dalej. Wychodzimy z problemów. Ten mecz to wskazówka do tego, jak chcemy grać. Między sobą rozwiązaliśmy najważniejsze kłopoty. W play-off będziemy groźni - podkreśla chorwacki szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Grosicki to zawodnik na Premier League? "Liga musi go zweryfikować"

- Czasami ciężko schodzi się z parkietu, gdy przegrywa się dwoma punktami. To jest jedno posiadanie, dlatego w takim meczu tak ważna jest każda akcja i każda decyzja. Stworzyliśmy świetne widowisko - komentuje Szymon Szewczyk.

Zobacz także: EBL: Jarosław Mokros: W tym sezonie wrócę na parkiet

Zdaniem podkoszowego, porażka ze Stelmetem Eneą BC może podziałać na korzyść Anwilu. - Możemy się podnieść po tej porażce. Zdaję sobie sprawę, że w naszej drużynie drzemie ogromny potencjał. Takie porażki mogą nas tylko cementować i budować - zaznacza Szewczyk.

Źródło artykułu:
Czy Anwil zagra w finale EBL 2018/2019?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (15)
avatar
Cezary Pazura
12.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajnie ,ze teraz Trener wpadl na pomysl jak lepiej funkcjonuje zespol! Super ,ze bedzie grozny w playoff!! Moze powarczy pies na przeciwnika a on podkuli ogon i podda sie!! Pany grac z serduche Czytaj całość
avatar
Anwil ponad wszystko
12.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
Mistrza w Pagorku to Wy macie, ale jak sobie nalozycie korone z papieru na glowe. To bylo dawno i nieprawda.. Byliście Mistrzami w okresie największego kryzysu koszykówki w Polsce, nie mieliści Czytaj całość
avatar
ws21
12.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Całkowicie mnie trener Anwilu uspokoił. Bo ten mecz pokazał, że w momentach gdy Stelmet grał, jego zespół miał niewiele do powiedzenia. Anwil odzyskiwał wigor jak w 5 kolejnych posiadań Stelmet Czytaj całość
avatar
pawka
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moim zdaniem występ Anwilu w Zielonej nie daje im powodów do optymizmu. Zaważyło jedno posiadanie? Jedna decyzja ? Sędziowie? Kopnięcie? Bzdury. Mając 10 dni na przygotowanie taktyczne i odpocz Czytaj całość
avatar
Asphodell
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Tzn jak chcecie grać? Jeszcze mocniej kopać leżącego?