Odrodzenie lublinian, TBV Start lepszy od Polskiego Cukru

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Chavaughn Lewis
Newspix / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Chavaughn Lewis
zdjęcie autora artykułu

Znakomita trzecia kwarta zapewniła ekipie TBV Start Lublin ważną wygraną. Podopieczni Davida Dedka we własnej hali ograli 77:63 Polski Cukier Toruń, dla którego była to druga kolejna porażka w Energa Basket Lidze.

Po dwóch ostatnich porażkach w obozie TBV Start zaczęło robić się nerwowo. Tym razem David Dedek i jego podopieczni zagrali jednak na tyle dobrze, żeby ograć wyżej notowane Twarde Pierniki.

Liderem lublinian był niemal tradycyjnie Chavaughn Lewis. Amerykański obrońca zaliczył 25 punktów (11/21 z gry) i 7 zbiórek. Bardzo dobre wrażenie pozostawił po sobie również Marcin Dutkiewicz.

Dejan Mihevc tak naprawdę zadowolony z gry swoich podopiecznych mógł być tylko po pierwszej kwarcie. Potem wszystko posypało się momentalnie. Na początku drugiej kwarty goście prowadzili jeszcze 27:22, ale potem zupełnie stanęli w ataku.

Start najpierw zaliczył serię 9:0, a po przerwie odjechał. Doskonale w drugą połowę wszedł wspomniany już Lewis, który szybko zaliczył 10 oczek (w całej trzeciej kwarcie zdobył ich 14), a Polski Cukier został daleko z tyłu. Na decydującą część torunianie wychodzili ze stratą aż 18 punktów.

W kluczowych momentach zerwał się Glenn Cosey. Był aktywny, wymuszał faule i trafiał ważne rzuty - dał nadzieję, że mecz jest jeszcze do uratowania. Najważniejszego rzutu zza łuku - na dwie minuty przed końcem - jednak z otwartej pozycji nie trafił. Wtedy straty zmalałyby do zaledwie ośmiu punktów.

Lublinianie ostatecznie spokojnie dowieźli sukces do końcowej syreny, a dzieło zniszczenia wykończył Darryl Reynolds, który dzięki temu skompletował w ostatniej minucie swoje czwarte double-double w sezonie.

Polski Cukier po tej porażce może raczej zapomnieć o pogoni za liderującym w tabeli Anwilem Włocławek. Zagrożona jest również druga pozycja, którą do tej pory zajmował. Warto dodać, że w Lublinie wicemistrzowie Polski wystąpili jeszcze bez swoich najnowszych nabytków - Damiana Jeszke i D.J. Newbill.

TBV Start Lublin - Polski Cukier Toruń 77:63 (14:19, 19:12, 27:11, 17:21)

TBV Start: Chavaughn Lewis 25, Marcin Dutkiewicz 15, Darryl Reynolds 10 (11 zb), James Washington 9, Uros Mirković 8, Michael Gospodarek 3, Bartosz Ciechociński 3, Roman Szymański 2, Wojciech Czerlonko 2, Mateusz Dziemba 0, Jakub Zalewski 0.

Polski Cukier: Glenn Cosey 17, Aleksander Perka 11, Krzysztof Sulima 8, Karol Gruszecki 8, Aaron Cel 7, Łukasz Wiśniewski 7, Bartosz Diduszko 3, Tomasz Śnieg 2, Pawel Krefft 0.

# Drużyna M Pkt Z P + -
1 Anwil Włocławek 32 56 24 8 2732 2366
2 BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 32 55 23 9 2586 2350
3 Polski Cukier Toruń 32 55 23 9 2730 2427
4 Stelmet Enea BC Zielona Góra 32 53 21 11 2738 2505
5 Rosa Radom 32 52 20 12 2659 2531
6 MKS Dąbrowa Górnicza 32 50 20 12 2642 2477
7 King Szczecin 32 50 18 14 2656 2583
8 PGE Turów Zgorzelec 32 50 18 14 2722 2707
9 TBV Start Lublin 32 49 17 15 2619 2588
10 Trefl Sopot 32 49 17 15 2568 2519
11 Asseco Gdynia 32 49 17 15 2607 2650
12 Polpharma Starogard Gdański 32 47 15 17 2525 2575
13 AZS Koszalin 32 43 11 21 2506 2756
14 GTK Gliwice 32 42 10 22 2548 2756
15 Miasto Szkła Krosno 32 40 8 24 2481 2711
16 Legia Warszawa 32 37 5 27 2449 2823
17 Czarni Słupsk 32 24 5 27 1463 1907

ZOBACZ WIDEO AS Monaco pokazało charakter w starciu z Lille OSC, udział Kamila Glika w akcji bramkowej [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]

Źródło artykułu:
Czy TBV Start Lublin zagra w fazie play-off?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
Gabriel G
18.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Komplikowanie prostych sytuacji staje się chyba - niestety - modne. Start wygrał bo był w tym konkretnym meczu lepszym zespołem. I tyle.  
avatar
wąż
17.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
gdyby zastal przegral okolo 100 kometarzy by bylo :P gdzie tam 150 :)  
avatar
komancz CT
17.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciężko wygrać jeśli skuteczność wynosi 34%. Oby było lepiej w kolejnych meczach.  
avatar
Jalu Kurek
17.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba jednak zauważyć, że nie grał gigant z Senegalu i dzięki temu Romek i Darryl mogli trochę poszaleć pod koszami.  
avatar
t00kie
17.03.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Bardzo lubię czytać komentarze pod wygranymi meczami Startu :D I komentarze na fanpejczach przeciwników: "ale wstyd, ze Startem przegrać", "podłożyli się", "Lublin gra Czytaj całość