W Zgorzelcu pękła "setka". Start Lublin bez szans w starciu z PGE Turowem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  /
WP SportoweFakty / /
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze PGE Turowa, zgodnie z przewidywaniami, nie dali żadnych szans drużynie Startu Lublin. Zgorzelczanie gładko wygrali niedzielny pojedynek 106:74.

Jeśli ktoś spodziewał się, że lublinianie nawiążą w Zgorzelcu z rywalem w niedzielę wyrównaną walkę, to mógł się czuć mocno rozczarowany. PGE Turów w zasadzie "przejechał się" po drużynie Startu, odnosząc siódme zwycięstwo w tym sezonie (zgorzelczanie są na pozycji wicelidera w tabeli). Z kolei Start to nadal zespół z samego dna PLK i raczej nie zapowiada się, by szybko miało się to zmienić.

Na początku meczu goście starali się robić wszystko, by nie dać rozwinąć skrzydeł rywalowi. I nawet nieźle im to wychodziło. Co prawda trudno było im zatrzymać Mateusza Kostrzewskiego i Michała Michalaka, ale gospodarze i tak nie byli w stanie zyskać w tym fragmencie meczu więcej niż 5-6 punktów przewagi.

Problemy lublinian zaczęły się jednak już w drugiej kwarcie spotkania, kiedy za zdobywanie punktów spod kosza zabrał się jeszcze Kirk Archibeque. PGE Turów zaczął rywala wyraźnie dystansować. Koszykarze Startu byli coraz bardziej pogubieni w ataku, tracili sporo piłek no i w efekcie już po 20 minutach gry przegrywali różnicą 21 punktów.

Zimny prysznic w żaden sposób nie podziałał na koszykarzy z Lublina. Po przerwie nadal niepodzielnie na parkiecie królowali gospodarze. Przewaga rosła w oczach, a po 30 minutach przekroczyła już próg 30 punktów. Gościom nie pozostało nic innego jak tylko walka o porażkę z honorem.

W ostatnim fragmencie zapowiadało się, że Start zniweluje nieco straty. Ale tylko przez moment. Gospodarze do samego końca bezlitośnie rozbijali rywala.

PGE Turów Zgorzelec - TBV Start Lublin 106:74 (27:21, 31:16, 28:17, 20:20)

PGE Turów: Kostrzewski 24, Archibeque 19, Bochno 19, Michalak 15, Carter 11, Nikolić 8, Jackson 5, Ikovlev 2, Lichnowski 2, Gospodarek 1.

Start: Peterson 14, Wiggins 14, Balmazović 10, Dłoniak 10, Jankowski 8, Małecki 5, Trojan 5, Kellogg 4, Ciechociński 4, Kowalski.

ZOBACZ WIDEO Bedorf chce rewanżu po bolesnej porażce na KSW 37

Źródło artykułu:
Czy PGE Turów ma w tym sezonie szansę powalczyć o mistrzostwo Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
fazzzi
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Graty Tury, mocno i bezapelacyjnie... a Lublin pod Dedkiem cóż będzie musiał szukać zwycięstw z b. realnym rywalem;[  
avatar
wąż
5.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
setka rózowego pękła w szatni hahahaha  
avatar
Sektor6
4.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla Turowa. Wojna nerwów ze Starogardem odbiła sie czkawką - prawda panie Josik. Pamiętam jak Byron Allen ze Startu dostał w pysk od kibica ze Zgorzelca. Za free. Przed meczem. Pozdr Czytaj całość
avatar
eeeee
4.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo Turów!  
duszan
4.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
BARTOSZ BOCHNO 19 OCZEK ? CZY TO TEN SAM ZAWODNIK ,KTÓRY W OSTATNIM SEZONIE U WINNICKIEGO W TORUNIU GRAŁ 75 SEKUN Czytaj całość