Kenneth Manigault: dynamit w nogach

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty /  /
WP SportoweFakty / /
zdjęcie autora artykułu

Kenneth Manigault jest przykładem na to, że można znaleźć wartościowego zawodnika za bardzo małe pieniądze. Amerykanin całkiem nieźle spisuje się w barwach AZS-u Koszalin. Jego cechą charakterystyczną są efektowne wsady, którymi zachwyca kibiców.

Takim wsadem w meczu z Asseco Gdynia popisał się Kenneth Manigault, który dał próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności atletycznych. - To dopiero początek. On potrafi naprawdę latać - mówi Remon Nelson, jego klubowy kolega.

Dla 25-letniego Amerykanina to pierwszy sezon w Europie. Wcześniej grał w jednej z lig stanowych (SBL) w Australii.

Piotr Ignatowicz wynalazł rzucającego. Zaproponował miesięczne testy, które Manigault bez problemu przeszedł. Już po tygodniu pracy było niemal pewne, że zawodnik zostanie. Tym bardziej, że nikt lepszy za tak małe pieniądze do Koszalina nie przyjedzie.

- Myślę, że szukaliśmy zawodników tam, gdzie większość trenerów w ogóle nie szuka. Dużą rolę odegrały kontakty z zagranicznymi agentami. Staramy się z nimi rozmawiać i przekonywać, że AZS to dobre miejsce pracy dla perspektywicznych zawodników - tłumaczył Ignatowicz.

Manigault w rozgrywkach PLK zdobywa przeciętnie 10,8 punktu.

Źródło artykułu:
Czy w PLK powinien odbywać się Mecz Gwiazd?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (3)
cane
9.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cane
9.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tak "wysadza" Kennego 21 latek z... Polski !!! Czytaj całość
basketpro
9.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No niestety teza tego artykułu jest nieprawdziwa. Po pierwsze żaden z niego "shooter" - za 3 1/11 czyli 9% !!! Po drugie dostaje najwięcej bloków w zespole (tak dostaje a nie blokuje) - a niby Czytaj całość