Alex Hamilton mógł być gwiazdą PLK, a może w niej w ogóle nie zagrać

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza /
Materiały prasowe / Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza /
zdjęcie autora artykułu

W sobotę MKS Dąbrowa Górnicza meczem z Asseco Gdynia zainauguruje sezon 2016/2017 w Polskiej Lidze Koszykówki. Na kilka godzin przed tym meczem wiemy, że dąbrowianie przystąpią do tej rywalizacji bez Alexa Hamiltona.

Zderzenie z ustawioną europejską koszykówką - przynajmniej na razie - okazało się zbyt dużym wyzwaniem dla Alex'a Hamiltona.

Obdarzony ogromnym potencjałem zawodnik zza wielkiej wody nie zdołał znaleźć dla siebie miejsca w taktyce Drażen Anzulović, który preferuje zdecydowanie bardziej grę ułożoną z pewnymi regułami, w porównaniu z indywidualną grą, jaką preferował Hamilton.

W sobotę, na kilka godzin przed inauguracją sezonu, MKS Dąbrowa Górnicza wydał specjalne oświadczenie w sprawie amerykańskiego rzucającego:

Miejski Klub Sportowy Dąbrowa Górnicza S.A. informuje, że George Alexander Hamilton III decyzją Zarządu oraz Sztabu szkoleniowego został bezterminowo zawieszony w prawach zawodnika. Skutkiem tej decyzji gracz nie został zgłoszony do rozgrywek Polskiej Ligi Koszykówki, tym samym nie zagra w spotkaniu z Asseco Gdynia, które rozegrane zostanie w dniu dzisiejszym.
W chwili obecnej środowisko klubu pragnie powstrzymać się od dalszego komentarza w tej sprawie i całkowicie skoncentrować się na rozpoczęciu rozgrywek. W najbliższych dniach pojawią się nowe informacje, o czym niezwłocznie poinformujemy za pośrednictwem naszej strony internetowej.

Wcześniej informowaliśmy o tym, że w meczu z Asseco Gdynia dąbrowianie wystąpią dodatkowo osłabieni brakiem Kendalla Gray'a.

ZOBACZ WIDEO: Radosław Majdan: Polacy są podwójnie zmotywowani

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu:
Czy brak Alexa Hamilton to duża strata dla MKS-u Dąbrowa Górnicza?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)