Łukasz Wiśniewski: Szkoda, że sezon się już skończył

Zdjęcie okładkowe artykułu: fot. Dawid Gaszyński
fot. Dawid Gaszyński
zdjęcie autora artykułu

Łukasz Wiśniewski, kapitan Twardych Pierników, robił co mógł w ostatnim spotkaniu, ale nie uchronił swojej drużyny od porażki z Energą Czarnymi Słupsk, którzy jednocześnie awansowali do półfinału TBL. Gracze Donaldasa Kairysa powalczą o medale.

- Trudno cokolwiek powiedzieć po takim spotkaniu. Tym bardziej, że sezon się dla nas zakończył. Życzę słupszczanom medalu, bo po to się gra w lidze - przyznał zaraz po końcowym gwizdku Łukasz Wiśniewski.

Kluczowy moment w czwartkowym meczu miał miejsce w połowie czwartej kwarty. Od stanu 71:70 gospodarze zdobyli osiem punktów z rzędu. Słupszczanie zbudowali bezpieczną przewagę. Torunianie, choć ambitnie walczyli do samego końca, nie podnieśli się już po tym ciosie. Ostatecznie Energa Czarni wygrali 94:83.

Kapitan Twardych Pierników zwrócił uwagę na znakomitą atmosferę, która panowała podczas całego pojedynku w Gryfii. - Atmosfera w Hali Gryfia była znakomita. Naprawdę miło gra się przy takim dopingu, mimo że byliśmy drużyną przyjezdną i wrogiem numer jeden w Słupsku. Gratulacje także dla naszych kibiców, którzy przyjechali i nas wspierali - podkreślił zawodnik.

ZOBACZ WIDEO 25. mistrzostwo Polski koszykarek Wisły Can-Pack Kraków (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Dla Polskiego Cukru był to debiut w play-offach. Torunianie, którzy byli o krok od drugiego miejsca po fazie zasadniczej, musieli uznać wyższość Energi Czarnych. Nie ma co ukrywać, że brak awansu do półfinału jest niemiłą niespodzianką dla władz klubu, które liczyły na pozytywny wynik tej rywalizacji.

- Dziękuję trenerowi za wspaniałą współpracę przez całe rozgrywki. Godnie reprezentowaliśmy nasze miasto. Szkoda, że sezon się już zakończył - zakończył Wiśniewski.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)