Mistrzyń lekcja dla beniaminka - relacja z meczu Wisła Can-Pack - PTK Aflofarm Vicard

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wisła Can Pack Kraków, już z Chamique Holdsclaw w składzie, nie miała najmniejszych problemów z pokonaniem we własnej hali PTK Aflofarm Vicard Pabianice. Beniaminek nie miał wiele do powiedzenia w starciu z Mistrzyniami Polski, przegrywając pod Wawelem różnicą aż 47 punktów. Była to piętnasta wygrana podopiecznych Wojciecha Downar-Zapolskiego na parkietach Ford Germaz Ekstraklasy.

Spotkanie w Krakowie rozpoczęło się z kilkunastominutowym opóźnieniem. Wszystko przez problemy drużyny pabianickiej z dotarciem na halę w Krakowie. Na przeszkodzie stanęły tłoki na ulicach.

Krakowianki do spotkania przeciwko pabianickiemu beniaminkowi przystąpiły po 48 godzinach odpoczynku po euroligowym meczu w Sopronie, ale za to wzmocniona, gdyż do meczowej kadry powróciła amerykańska skrzydłowa Chamique Holdsclaw.

Pierwsze kwarta była najbardziej wyrównana spośród wszystkich. Duża w tym zasługa dość skutecznie grających pabianiczanek, które tworzyły wyrównany bój z faworytkami do stanu 20:20. Od tego momentu przewaga Mistrzyń Polski była już niepodważalna. Pierwsza kwarta zakończyła się prowadzeniem 24:20 podopiecznych Wojciecha Downar-Zapolskiego. Początek drugiej kwarty był miażdżący w wykonaniu zawodniczek spod znaku Białej Gwiazdy. Run 16:2 pozwolił odskoczyć krakowiankom na 18 punktów i w dalszej części meczu było już wszystko pod kontrolą. Po pierwszej połowie meczu wynik był jednak całkiem przyzwoity dla beniaminka, który przegrywał tylko 29:53.

Po zmianie stron na boisku panował już tylko i wyłącznie krakowianki. Trzecia kwarta była prawdziwym dramatem przyjezdnych, które zdołały wywalczyć w tej części meczu zaledwie 3 punkty, tracąc przy tym aż 21. Ostatnia kwarta była już tylko formalnością, a ostatecznie Wisła Can Pack pokonała pabianicki PTK Aflofarm Vicard 88:41.

Krakowianki odniosły tym samym 15 zwycięstwo w sezonie, jednak oprócz stylu największą radość sprawił z pewnością powrót na parkiety Chamique Holdsclaw. Amerykańska skrzydłowa wyszła na parkiet w pierwszej piątce i spędziła na parkiecie całą pierwszą kwartę. W tym czasie zapisała na swoim koncie 7 punktów, 3 zbiórki i 3 asysty. Najskuteczniejszą zawodniczką meczu była Candice Dupree, która zakończyła mecz z dorobkiem 18 punktów (8/9 z gry) i 8 zbiórek.

Wśród przyjezdnych najlepszymi zawodniczkami były debiutujące Danielle Page oraz Anna Szyćko. Pierwsza wywalczyła dla swojego nowego teamu 13 oczek, natomiast druga 10.

Wisła Can Pack Kraków - PTK Aflofarm Vicard Pabianice 88:41 (24:20, 29:9, 21:3, 14:9)

Wisła Can Pack: Candice Dupree 18, Ewelina Kobryn 14, Marta Fernandez 12, Slobodanka Maksimović 11, Chamique Holdsclaw 7, Karolina Zając 6, Agnieszka Pałka 5, Paulina Gajdosz 5, Jelena Skerović 4, Dorota Gburczyk 4, Dominique Canty 2, Aneta Kotnis 0

PTK Aflofarm Vicard: Danielle Page 13, Anna Szyćko 10, Renata Piestrzyńska 5, Marzena Głaszcz 5, Joanna Bogacka 2, Olena Proshchenko 2, Anita Szemraj 2, Leona Jankowska 2

Źródło artykułu:
Komentarze (0)