Pasjonujący finisz I ligi. Dla kogo najlepsza ósemka?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Fot. Krzysztof Wnęk /
Materiały prasowe / Fot. Krzysztof Wnęk /
zdjęcie autora artykułu

Do zakończenia rozgrywek zaplecza TBL pozostały już jedynie trzy kolejki. Spotkań do rozegrania jednak nieco więcej, bowiem w kalendarz zaingerowały rozgrywki juniorskie. Jednak tylko jedna z zaległych gier może mieć wpływ na ósemkę.

Co wiemy?

Tym starciem może być spotkanie pomiędzy Astorią Bydgoszcz a Pogonią Prudnik. Ale od początku. Co wiemy na ten moment? W 27. kolejce pierwszej ligi kibice poznali szóstą ekipę, która zagra w play-offach. Jest to zespół Znicza Basket Pruszków. Szanse na awans utraciły za to praktycznie SKK i Noteć, bowiem tracą do ósmej Astorii jedno "oczko", ale ta ma mecz zaległy. Nawet jeśli go przegra, i tak dopisany zostanie jej punkt, a z obiema ekipami ma bilans dodatni i osobno, i razem z nimi w małej tabeli (Astoria 3-1, Noteć 2-2, SKK 1-3), zatem te jej już raczej nie wyprzedzą. Poza tym obie mają przed sobą po dwa naprawdę trudne mecze, zatem szanse na ósemkę już w ogóle stają się matematyczne. Przyjmijmy więc, że w walce o fazę play-off liczą się cztery ekipy.

Czterech chętnych, miejsca dwa

Awans do najlepszej ósemki rozstrzygną pomiędzy sobą Zetkama Doral Nysa Kłodzko, Astoria Bydgoszcz, ACK UTH Rosa Radom oraz Spójnia Stargard. Na chwilę obecną w najbardziej komfortowej sytuacji są ci pierwsi, którzy mają po dwa punkty przewagi nad resztą grupy pościgowej. Co jednak ważne, kłodzczanie z żadnym z konkurentów nie mają dodatniego bilansu, zatem przy równej liczbie punktów z którymkolwiek z nich, w tabeli będą niżej. Jednak, co trzeba podkreślić, już teraz beniaminkowi należą się słowa wielkiego uznania. Konia z rzędem temu, kto przed sezonem obstawiałby, że na trzy kolejki przed końcem Zetkama będzie jeszcze brana pod uwagę jako uczestnik play-offów! Skazywana była na pożarcie, ale wykazywała się ogromnym charakterem, czego teraz zbiera dobre owoce.

Zetkama Doral Nysa Kłodzko

Beniaminek od fazy play-off jest tak naprawdę o mały krok. Wielkim plusem dla niego jest zapewne umiejętność grania przed własną publicznością. Domowy bilans (11-2) to wynik lepszy niż posiadają zespoły GKS-u Tychy, czy Znicza Basket! Może być to kluczowe, bowiem ostatnie dwa mecze u siebie będą dla Zetkamy zapewne bardzo trudne. Do Kłodzka przyjedzie Legia oraz GKS. Pomiędzy tymi meczami podopieczni Marcina Radomskiego udadzą się do Katowic. Beniaminek przez długi czas nie mógł się przełamać w kwestii wyjazdowych wygranych, ale jak już zwyciężył, to od razu dwa razy z rzędu - w Siedlcach, a następnie w Poznaniu. Może się okazać, że awans do ósemki da Zetkamie tylko jedna wygrana, a nawet żadna, ale dwie zapewnią jej PO bez oglądania się na rywali.

Astoria Bydgoszcz

Podobnie jak w przypadku kłodzkiego beniaminka, podopieczni Konrada Kaźmierczyka mają dosłownie wszystko w swoich rękach i nogach. A zaległy mecz powoduje, że Astoria może być nawet na siódmym miejscu, dzięki czemu uniknęłaby starcia w I rundzie PO z Miastem Szkła. Bydgoszczanie ostatnio sami jednak utrudnili sobie sprawę. Wygrali trudne spotkania w Siedlcach i Radomiu, ale co tam zdobyli, oddali np. Biofarmowi Poznań, niespodziewanie przegrywając u siebie. Największym zagrożeniem dla nich są rezerwy Rosy, mające lepszy bilans bezpośredni, ale chyba nieco trudniejszy terminarz. Astoria ma przede wszystkim trzy mecze u siebie (kolejno Mickiewicz, Pogoń i rezerwy Śląska) i wyjazd do Tychów. Wydaje się, że bydgoszczanie są w stanie wygrać co najmniej dwa domowe mecze, co powinno im wystarczyć. Jest jednak jeden warunek. Gra musi wrócić do stanu ze spotkań w Siedlcach i Radomiu, bo taka jak ostatnio u siebie z Biofarmem, czy w Warszawie, play-offów może nie dać...

Astoria czy Rosa? Kto zagra w fazie play-off? Na zdjęciu liderzy obu ekip - Piotr Robak i Filip Zegzuła. A może we wszystko wmiesza się Spójnia?
Astoria czy Rosa? Kto zagra w fazie play-off? Na zdjęciu liderzy obu ekip - Piotr Robak i Filip Zegzuła. A może we wszystko wmiesza się Spójnia?

ACK UTH Rosa Radom

Rosa ma stosunkowo zróżnicowanych rywali. Zacznie od goszczenia rezerw Śląska, następnie uda się do Krosna, po czym podejmie ekipę Znicza Basket. Najlepszy w jej przypadku byłby komplet punktów, ale to może być nierealne, chociażby ze względu na przedostatniego rywala. A i u siebie radomianom wiedzie się w tym sezonie w kratkę. Bardzo ważne jest dla Rosy zaległe starcie Astorii. Jeśli bydgoszczanie je przegrają, będą mieli nad zespołem Karola Gutkowskiego jedynie punkt przewagi i gorszy bilans bezpośredni, przez co będą musieli mieć się na baczności. A to właśnie może być szansa dla Rosy, która jednocześnie będzie musiała liczyć na jeszcze jakieś potknięcie zespołu z grodu nad Brdą, sama oczywiście notując zwycięstwa. Czy to realne? A trzeba jeszcze bronić bezpiecznego miejsca, bo będące za plecami Rosy ledwie o punkt ekipy SKK i Noteci, mają od niej lepszy bilans bezpośredni.

Spójnia Stargard

Najtrudniejsze zadanie ma przed sobą Spójnia. Ma gorszy bilans i od Astorii, i od rezerw Rosy, i w małej tabeli z nimi dwiema także. W dodatku ma przed sobą także trudne mecze, bowiem atak na play-offy to jedno, ale trzeba też bronić bezpiecznego miejsca, bo na to wielką chrapkę mają SKK i Noteć. Co prawda z siedlczanami ekipa Krzysztofa Koziorowicza ma lepszy bilans przy ewentualnej równej liczbie punktów, ale w Inowrocławiu przegrała i ma jeszcze z Notecią mecz u siebie. Ale najpierw udaje się do Łańcuta, gdzie o wygraną będzie zapewne niezwykle trudno. A na sam koniec czeka ją jeszcze mecz z GTK Gliwice, który do końca będzie walczył o przewagę parkietu w play-outach. Ósemka wydaje się dla Spójni naprawdę kwestią bardzo odległą...

Co przy równej liczbie punktów?

W przypadku równej liczby punktów pomiędzy dwiema drużynami

Zetkama - Astoria Bilans: 1-1. Małe punkty: +15 dla Astorii

Zetkama - Rosa Bilans: 1-1. Małe punkty: +3 dla Rosy

Zetkama - Spójnia Bilans: 1-1. Małe punkty: +3 dla Spójni

Astoria - Rosa Bilans: 1-1. Małe punkty: +4 dla Rosy

Astoria - Spójnia Bilans: 2-0 dla Astorii

Rosa - Spójnia Bilans: 1-1. Małe punkty: +10 dla Rosy

W przypadku równej liczby punktów pomiędzy trzema zespołami

Zetkama - Astoria - Rosa Bilans: wszyscy 2-2. Małe punkty: Astoria +11, Rosa +7, Zetkama -18

Zetkama - Astoria - Spójnia Bilans: Astoria 3-1, Zetkama 2-2, Spójnia 1-3

Zetkama - Rosa - Spójnia Bilans: wszyscy 2-2. Małe punkty: Rosa +13, Zetkama -6, Spójnia -7

Astoria - Rosa - Spójnia Bilans: Astoria 3-1, Rosa 2-2, Spójnia 1-3

W przypadku równej liczby punktów pomiędzy wszystkimi zespołami

Zetkama - Astoria - Rosa - Spójnia Bilans: Astoria 4-2, Rosa 3-3 (+3), Zetkama 3-3 (-3), Spójnia 2-4

Mecze do rozegrania

Zetkama: Legia (dom), AZS AWF Mickiewicz (wyjazd), GKS (dom).

Astoria: AZS AWF Mickiewicz (d), GKS (w), Pogoń (d), Śląsk II (d).

UTH Rosa: Śląsk II (d), Miasto Szkła (w), Znicz Basket (d).

Spójnia: Sokół (w), Noteć (d), GTK (w).

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Damian Ślak
7.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Według mnie Bydgoszcz awansuje do play-off bez problemu - wygra co najmniej 2 mecze (u siebie z Katowicami i Wrocławiem) czyli 44 pkt. Kłodzko awansuje, jeśli wygra co najmniej 1 mecz (a po jed Czytaj całość