Anwil - AZS: Ostatni włocławski akord w tym sezonie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W obecnym sezonie play-off będzie rozgrywane bez udziału Anwilu Włocławek. W niedzielę Rottweilery zagrają po raz ostatni - przeciwko chcącemu zakończyć rozgrywki na trzecim miejscu, AZSowi Koszalin.

Od momentu rozstania z trenerem Predragiem Kruniciem i trzema koszykarzami, stało się jasne, że szansę Anwilu Włocławek na udział w play-off są przede wszystkim matematyczne. Niestety, bez kilku ważnych ogniw Rottweilery przegrały cztery kolejne spotkania ligowe i przed ostatnią kolejką Tauron Basket Ligi powalczą jedynie o zakończenie rozgrywek pozytywnym akcentem. [ad=rectangle] Co innego niedzielni rywale Anwilu, czyli ekipa AZS Koszalin. Zespół trenera Kostasa Flevarakisa (choć drużynę zbudował i prowadził przez większość sezonu Igora Milicicia, zwolniony kilka tygodni temu) zajmuje obecnie trzecie miejsce w ekstraklasie i ma punkt przewagi nad Śląskiem Wrocław, Rosą Radom oraz Energą Czarnymi Słupsk. W teorii możliwe jest więc, że do wyłonienia układu sił na miejscach 3-6 będzie potrzebna mała tabelka i rozpisanie wszystkich meczów między wyżej wymienionymi zespołami.

Koszalinianie podejdą do meczu z Rottweilerami podbudowali ostatnim zwycięstwem nad wspomnianym Śląskim. Mecz z poprzedniej kolejki był jednocześnie debiutem na ławce trenerskiej Flevarakisa, o czym pamiętali jego koszykarze i zafundowali swojemu nowemu szkoleniowcowi miłe powitanie z ligą. AZS pokonał wrocławian 69:64, a wydarzeniem meczu była bardzo dobra dyspozycja Łukasza Pacochy. Rzucając 11 punktów w 13 minut, 33-latek rozegrał najlepsze zawody od 8 listopada i tym samym nieźle zastąpił notującego słabszy dzień w ataku Dante Swansona.

Dwaj rozgrywający AZS-u nie zostali wspomnieni przypadkowo. Duet ten będzie miał bowiem ułatwione zadanie w niedzielny wieczór ze względu na absencję kolejnego zawodnika Anwilu. W ostatnich dniach za porozumieniem stron rozwiązano bowiem kontrakt z Deontą Vaughnem. Amerykanin uznał, że jego obecność w ostatnim meczu ligowym i tak już nic nie zmieni, otrzymał zielone światło od klubu i w sobotę zadebiutuje w barwach swojego nowego klubu, Paris Levallois.

Mecz z koszalińską ekipą zakończy sezon 2014/2015 dla Anwilu Włocławek. Wszyscy fani Rottweilerów, którzy posiadają całoroczne karnety, bądź bilety z ostatniego spotkania ze Śląskiem Wrocław będą mogli nabyć na to spotkanie bilet za złotówkę.

Początek spotkania Anwil Włocławek - AZS Koszalin w niedzielę, 26 kwietnia, o godz. 20:00. 

Źródło artykułu:
Jak Anwil zakończy sezon 2014/2015?
Wygraną
Porażką
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
kris0217
26.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taka pewność czasami powali pewniaka na kolana, myślę jednak że tu jest tylko jeden faworyt, z szacunkiem dla koszykarzy Anwilu...  
avatar
ObserwatorPLK
26.04.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
AZS jest zdecydowanym faworytem i bez problemów powinien rozstrzygnąć pojedynek na swoją korzyść...!:)