Turniej w Wałbrzychu - dzień 1: Rosa i PGE Turów wygrywają

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W pierwszych meczach Turnieju o Puchar Dolnego Śląska w Wałbrzychu lepsi okazali się koszykarze Rosy Radom, którzy pokonali Śląsk Wrocław 70:67. PGE Turów z kolei pokonał Polfarmex Kutno 86:70.

Przedsezonowe granie ruszyło pełną parą. W towarzyskim turnieju w Wałbrzychu w pierwszym meczu zmierzyli się Rosa Radom oraz Śląsk Wrocław. Pierwsza połowa stała pod znakiem skutecznej gry radomian, których prowadził już z ławki wracający z pracy z kadrą Wojciech Kamiński. Dobre zawody rozgrywał przede wszystkim John Turek, który zdominował strefę podkoszową i ogrywał wrocławskich środkowych. Rosa szybko wyszła na wysokie prowadzenie, które utrzymywała przez pierwszą połowę spotkania. [ad=rectangle] W drugiej części znacznie lepiej prezentowali się gracze WKS-u, którzy uparcie gonili wyniki. Bardzo dobrą partię rozgrywał były gracz klubu z Radomia - Jakub Dłoniak, który co chwila karcił swoich byłych kolegów rzutami z dystansu i półdystansu. Dobrze prezentował się również Mantas Cesnauskis i Śląsk mozolnie odrabiał straty i doprowadził nawet do nerwowej końcówki, ale ostatecznie lepsi okazali się koszykarze Rosy wygrywając 70:67. Śląsk pokazał jednak charakter, co ma być wizytówką koszykarzy ze stolicy Dolnego Ślaska w tym sezonie.

Rosa Radom - Śląsk Wrocław 70:67 (21:8, 18:19, 19:19, 12:21)

Rosa: Turek 23, Sokołowski 18 (2x3), Witka 8 (2x3), Jeszke 7 (1x3), Szymkiewicz 4, Adams 3, Majewski 3, Gibson 2, Zalewski 2, Mirković 0.

Śląsk: Dłoniak 24 (3x3), Cesnauskis 13 (3x3), Mladenović 10, Trice 7, Kinnard 5, Norbert Kulon 4, Burnatowski 2, Tomaszek 2, Hyży 0, Gabiński 0. [ad=rectangle] Drugie spotkanie rozpoczęło się od mocnej defensywy z obu stron. Zarówno PGE Turów Zgorzelec jak i Polfarmex Kutno nie mogli zdobyć kosza przez około dwie minuty. Podopieczni trenera Jarosława Krysiewicza grali widowiskowy i szybki basket, a ich grę świetnie prowadził Kwamain Mitchell. Wśród zgorzelczan należy wyróżnić dobrze grających Mateusza Kostrzewskiego oraz Nemanje Jaramaza.

W drugiej połowie Polfarmex wyszedł nawet na ośmiopunktowe prowadzenie, ale mistrzowie Polski szybko dogonili beniaminka i w końcówce grali skutecznie kończąc większość akcji spod samego kosza. Ostatecznie PGE Turów wygrał 86:70, a na parkiecie mogliśmy oglądać testowanego przez zgorzelczan Michaela Gospodarka, który zaliczył 6 punktów.

PGE Turów Zgorzelec - Polfarmex Kutno 86:70 (18:14, 14:17, 23:21, 31:18)

PGE Turów: Wiśniewski 14, Chyliński 13 (1x3), Kostrzewski 12, Nikolić 11, Jaramaz 10 (1x3), Dylewicz 8 (2x3), Gospodarek 6, Taylor 5 (1x3), Zigeranovic 5, Karolak 2, Kurzyński 0.

Polfarmex: Mitchell 16 (2x3), Dłuski 10, Bartosz 9 (1x3), Jakóbczyk 8, Grochowski 7 (1x3), Jarecki 6, Wołoszyn 6, Pabian 5, Malczyk 3 (1x3).

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
soczystybanan
30.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mantas. O proszę :)  
avatar
CzarnyAZS
29.08.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Są gdzieś pełne staty z tych spotkań?