Zgodnie z planem - relacja z meczu IB BM Slam Stal Ostrów Wlkp. - Spójnia Stargard Szczeciński

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Inne rozstrzygnięcie nie wchodziło w grę. Koszykarze Intermarche Bricomarche BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski pewnie pokonali na własnym parkiecie outsidera ze Stargardu Szczecińskiego.

Formalność stała się faktem. Stal Ostrów zgodnie z przypuszczeniami wzięła rewanż za porażkę w Stargardzie Szczecińskim, ale jeśli chodzi o walkę, której stawką jest awans do fazy play-off, nie zyskała nawet punktu. Do końca sezonu zasadniczego pozostały już tylko trzy kolejki, a podopieczni Mikołaja Czai nadal tracą do ósmej, siódmej, szóstej oraz piątej drużyny - aż trzy "oczka".

Sobotni pojedynek dziewiątej z ostatnią ekipą zaplecza ekstraklasy od samego początku do końca układał się po myśli miejscowych. Żółto-niebiescy już w drugiej kwarcie wypracowali sobie bezpieczną przewagę, wygrywając ten fragment spotkania 21:10. Stalówka nie oddała prowadzenia nawet na sekundę.

Nie był to jednak widowiskowy czy porywający tłumy spektakl. W przekroju całego meczu, Spójnia umieściła w koszu zaledwie 19 na 60 oddanych rzutów z gry, a Stal 23 na 56. Przyjezdni popełnili ponadto 16 strat i drużynowo zanotowali tylko 7 asyst.

Najwięcej, 14 punktów po stronie przegranych uzbierał Jerzy Koszuta. 11 "oczek" dodał Marcin Stokłosa, a po 7 Bartłomiej Wróblewski i Michał Kwiatkowski. Przyjezdni ze Stargardu Szczecińskiego lepiej radzili sobie tylko w walce pod tablicami (39-38), ale mimo wszystko polegli już po raz dziewiętnasty w sezonie, a dwunasty na obcym terenie.

Stalówkę do czwartego kolejnego zwycięstwa we własnej hali poprowadził Tomasz Ochońko. Rozgrywający zapisał na swoim koncie 18 punktów, 6 zbiórek oraz 3 asysty. 12 "oczek" i 7 zebranych piłek odnotował przy swoim nazwisku Tomasz Andrzejewski, a 8 zbiórek i 2 bloki miał Wojciech Żurawski. 16 punktów na dobrej, 54-procentowej skuteczności rzutów z gry, zaaplikował rywalom jeszcze Marcin Dymała.

Żółto-niebieskich czeka teraz podróż do Szczecina, a następnie mecz na własnym parkiecie z beniaminkiem z Jaworzna.

Intermarche Bricomarche BM Slam Stal Ostrów - Spójnia Stargard Szczeciński 68:53 (19:16, 21:10, 13:16, 15:11)

Stal: Ochońko 18, Dymała 16, Andrzejewski 12, Bonarek 7, Prostak 4, Olejnik 4, Żurawski 4, Smorawiński 3, Kaczmarzyk 0, Spała 0.

Spójnia: Koszuta 14, Stokłosa 11, Kwiatkowski 7, Wróblewski 7, Kwiatkowski 6, Bodych 4, Soczewski 2, Zarzeczny 2, Dylik 0, Pytyś 0, Suliński 0.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
123-P
11.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pytanko komu i dlaczego aż tak bardzo nie podoba sie wpis , że zostaje usówany , nie ma w nim nic obrazliwego tylko osobiste refleksje i spostrzeżenia .  
avatar
zygus
9.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciekawe czy z Szablowskim bysmy wygrali pewnie bylo by ciezko  
kolka
8.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobra wygraliśmy też z Krosnem,Kutnem, Poznaniem i Pruszkowem jeśli już mowa o wygranych.  
avatar
Kazik1
8.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hurra! Mikołaj I Wielki ograł ostatni zespół z tabeli! Chwała bohaterom!