Drobny uraz Marka Piechowicza

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marek Piechowicz nie wystąpił w niedzielnym spotkaniu z Treflem Sopot. Zawodnik nabawił się drobnego urazu, ale ma być gotowy na spotkanie z AZS Koszalin.

- Zbiłem sobie kolano w zeszłym tygodniu i dlatego z Treflem Sopot nie zagrałem - mówi w rozmowie z naszym portalem Marek Piechowicz, który w tym sezonie więcej pauzuje niż gra. Przypomnijmy, że na początku sezonu gracz zmagał się z przewlekłą kontuzją stopy, która wyłączyła go z gry na dwa miesiące.

Zawodnik podkreśla jednak, że jego występ w meczu z AZS Koszalin raczej nie jest zagrożony. - Powinienem zagrać w derbowym pojedynku - zaznacza Piechowicz, który był istotnym graczem w rotacji polskimi zawodnikami. W sobotę trener Tomasz Mrożek mógł korzystać z zaledwie czterech polskich zawodników - Grzegorza Arabasa, Bartosza Ciechocińskiego, Rafała Bigusa oraz Pawła Lasoty.

Ogółem w rotacji polski szkoleniowiec miał sześciu graczy (jeszcze Jordana Callahana oraz Terrella Parksa). W spotkaniu z AZS Koszalin ta sytuacja ma się poprawić, bo do zespołu mają dołączyć nowi koszykarze oraz Karron Johnson oraz wspomniany Piechowicz.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Źródło artykułu:
Komentarze (0)