Damian Kulig: Czwartą kwartę trzeba wyciąć

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

PGE Turów Zgorzelec odniósł pierwsze zwycięstwo w nowym roku. Podopieczni Miodraga Rajkovicia po dramatycznym meczu pokonali AZS Koszalin 102:97.

Jeszcze na 0,3 sekundy przed końcem czwartkowego spotkania PGE Turów Zgorzelec przegrywał z AZS Koszalin 86:88. Jednakże po krótkiej naradzie sędziowie postanowili ukarać przewinieniem technicznym ławkę gości za to, że jeden z graczy (Darrel Harris) pojawił się na parkiecie, mimo że spotkanie jeszcze trwało. Dwa wolne trafił Piotr Stelmach i PGE Turów doprowadził do dogrywki, którą ostatecznie wygrał 102:97.

- Chcieliśmy dobrze wejść w nowy rok i można powiedzieć, że zdecydowanie to się nam udało. Jedynie w czwartej kwarcie mieliśmy spory przestój, ale tak generalnie to nasza gra przypominała tą z początku sezonu. Ten fakt bardzo nas cieszy - mówi Damian Kulig, który nie chciał odnieść się do pracy sędziów. - Do moich obowiązków nie należy komentowanie decyzji sędziowskiej - dodaje zdobywca 27 punktów (9/12 z gry, 9/12 z linii). Podkoszowy po raz kolejny był najskuteczniejszym graczem PGE Turowa Zgorzelec.

Podopieczni Miodraga Rajkovicia w niedzielę zmierzą się we własnej hali z Unicksem Kazań. - Będziemy starać się z meczu na mecz prezentować coraz lepiej. Musimy jednak wyeliminować błędy, tak aby nie dopuszczać do tak nerwowej końcówki - dodaje Kulig.

[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

[/b]

Źródło artykułu:
PGE Turów Zgorzelec pokona Unicks Kazań?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
czesio tur
4.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Typowy kibic z zielonej góry, jakbym słyszał wensza.  
avatar
Fun Zielonki
4.01.2014
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Życze wam w nowym roku jak najgorzej . Samych przegranych , żebyście zbankrutowali i to tyle :)