Harris nadal niegotowy do gry, Dąbrowski wraca do składu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Darrell Harris nie wystąpił w dwóch ostatnich meczach AZS-u Koszalin. Wydawało się, że Amerykanin wróci do gry, ale nadal zmusi odpoczywać od treningów oraz spotkań.

W ostatnim meczu przeciwko Anwilowi Włocławek trener Gasper Okorn musiał sobie radzić bez Piotra Dąbrowskiego oraz Darrela Harrisa. Ten pierwszy wrócił już do treningów, z kolei Amerykanin cały czas zmaga się z kontuzją śródstopia. - Zrobiliśmy zdjęcie stopy Darrella z innego kąta i lekarz stwierdził, że wrócenie do treningów niesie za sobą wysokie ryzyko, że ta kontuzja się odnowi, bo w 100 procentach nie jest jeszcze zaleczona. Mało prawdopodobne jest to, żeby Darrell zagrał w meczu z Jeziorem Tarnobrzeg oraz ze Śląskiem Wrocław. Piotr Dąbrowski na pewno wystąpi w niedzielnym meczu - informuje nas Marcin Kozak, prezes AZS-u Koszalin.

Działacze Akademików z racji tego, że kontuzja Harrisa się przedłuża, postanowili ściągnąć do zespołu nowego podkoszowego. Jest nim Dragan Labović, który pozytywnie przeszedł badania medyczne i przygotowuje się z drużyną do niedzielnego meczu w Tarnobrzegu. Koszalinianie zaraz po meczu z Jeziorem przemieszczą się do Wrocławia, gdzie we wtorek w ramach IBC zmierzą się ze Śląskiem.

Koszalinianie w kolejnych dwóch meczach muszą sobie poradzić bez Harrisa
Koszalinianie w kolejnych dwóch meczach muszą sobie poradzić bez Harrisa

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)