Marcin Stefański kapitanem Trefla Sopot. "To wyróżnienie, ale także odpowiedzialność"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Marcin Stefański od pięciu lat występuje w Treflu Sopot, ale po raz pierwszy będzie kapitanem tego zespołu. - To wyróżnienie, ale także odpowiedzialność - mówi zawodnik.

- Trener zadecydował, że będę kapitanem Trefla Sopot. Tak się złożyło, że po raz pierwszy będę miał opaskę kapitańską. To na pewno jest fajne wyróżnienie dla mnie - mówi Marcin Stefański, dla którego jest piąty sezon w Sopocie.

W poprzednich latach sopocki skrzydłowy był nieformalnym przywódcą zespołu. Teraz przy nieobecności Filipa Dylewicza, trener Darius Maskoliunas postanowił, że opaska powędruje właśnie w ręce Stefańskiego.

Marcin Stefański kapitanem Trefla
Marcin Stefański kapitanem Trefla

Zawodnik podkreśla, że jest to spora nobilitacja, ale także duża odpowiedzialność. - Myślę, że jest to fajne wyróżnienie dla gracza. Uważam jednak, że jest to także odpowiedzialność, ale także dodatkowa mobilizacja, żeby wspierać innych graczy, trzymać "w kupie" całą drużynę - dodaje popularny "Stefan".

- Myślę, że te mecze przedsezonowe pokazują, iż mamy bardzo duży charakter, energii i woli walki. Tego nam nikt nie zabierze, mam nadzieję, że to będzie naszą wizytówką. Przyjechał dopiero trener Maskoliunas i myślę, że wszystko będzie jeszcze lepiej wyglądało - zaznacza Stefański.

Źródło artykułu:
Komentarze (2)
avatar
soczystybanan
28.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sorry ale muszę to napisać. Bez zgryźliwości ale przyszła mi na myśl taka... myśl :D Czytaj całość
jimijim
28.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
hehe i fajnie Stefana chyba nie da się nie lubić...