Otwarcie finału TBL dla Stelmetu!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Otwarcie finału TBL dla Stelmetu Zielona Góra! Po niezwykle emocjonującym spotkaniu podopieczni Mihailo Uvalina wygrali w Zgorzelcu z PGE Turowem 69:65!

Premierowy mecz finałów Tauron Basket Ligi, mimo stosunkowo niskiego wyniku, był ciekawym i interesującym widowiskiem. Zielonogórzanie w połowie trzeciej kwarty mieli nawet 15 punktów przewagi, lecz o końcowy triumf musieli walczyć do ostatnich sekund.

Bohaterem gości okazał się Oliver Stević, który zagrał kapitalne zawody i zakończył mecz z 20 punktami i 12 zbiórkami. Serbski podkoszowy trafił dziewięć z dwunastu prób z gry, zdobywając osiem punktów w kluczowej, czwartej kwarcie.

Stević miał także bardzo ważną zbiórkę w ataku w ostatniej minucie gry, po której najważniejsze punkty w meczu trafił Łukasz Koszarek, pieczętując zwycięstwo drużyny z Zielonej Góry.

Gospodarze przegrali głównie dzięki słabej postawie w pierwszej połowie. Wówczas nie potrafili poradzić sobie ze szczelną defensywą gości i notowali fatalną skuteczność. Do przerwy zdobyli ledwo 27 punktów, popełnili aż dziewięć strat i na potęgę pudłowali z linii rzutów wolnych.

Ich dobra gra zaczęła się w trzeciej kwarcie, kiedy trafiać zaczął Damian Kulig, najlepszy w szeregach PGE Turowa. Ekipa Miodraga Rajkovicia rzuciła się w pogoń za Stelmetem i dzięki dwóm trójkom Russella Robinsona w czwartej kwarcie było nawet 53:54. Stelmet zachował jednak zimną krew i w decydujących momentach nie zawodził, głównie za sprawą Stevicia i Koszarka.

Co ciekawe, PGE Turów wyraźnie wygrał walkę na atakowanej tablicy (16:7), lecz nie potrafił przekuć tego handicapu na punkty drugiej szansy. Zgorzelczanie w całym spotkaniu oddali aż 29 rzutów za trzy punkty, trafiając siedem prób.

Słaby mecz rozegrał Ivan Opacak, który miał tylko trzy punkty i popełnił trzy straty. Skutecznością nie imponowali również: Michał Chyliński (2/8), Ivan Zigeranović (2/6) i David Jackson (1/5).

Wśród zwycięzców 12 punktów dołożył Koszarek. Quinton Hosley miał 1/10 z gry, lecz rozdał pięć asyst, zebrał sześć piłek, miał trzy przechwyty i był nieoceniony w grze defensywnej.

Mecz numer dwa we wtorek, ponownie w Zgorzelcu. Rywalizacja toczy się do czterech zwycięstw.

PGE Turów Zgorzelec - Stelmet Zielona Góra 65:69 (15:19, 12:15, 17:17, 21:18)

Turów: Damian Kulig 16, Aaron Cel 12 (10 zb), Michał Chyliński 8, Russell Robinson 8, Djordje Micic 8, Ivan Zigeranovic 4, Piotr Stelmach 4, Ivan Opacak 3, David Jackson 2, Vukasin Aleksic 0.

Stelmet: Oliver Stevic 20 (10 zb), Łukasz Koszarek 12, Dejan Borovnjak 9, Walter Hodge 8, Mantas Cesnauskis 8, Marcin Sroka 7, Quinton Hosley 5, Kamil Chanas 0, Zbigniew Białek 0.

Stan rywalizacji: 1:0 dla Stelmetu

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Źródło artykułu:
Komentarze (17)
lacov
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Gratulacje dla zawodników obu drużyn ! Za ten pierwszy mecz,który pokazał jak zależy obu drużynom na zwycięstwie ! A co do kibiców pamiętajcie żeby ta pewność siebie Was kiedyś nie zjadła.. Szc Czytaj całość
fanatyk75
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
8
Odpowiedz
Jutro Wielki Turów pokona gwiazdorów ze Stelmetu,zobaczycie zespołową koszykówkę w najlepszym wydaniu!!!!!!!!Panami tej ligi są zawodnicy ze Zgorzelca!  
Grzegorz Talar
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
muszę przyznać, że mecz bardzo ciekawy, o szybkim tempie. stanowczo widać też róznice w grze obu druzyń w stosunku do regular season, jak na finały przystało. muszę też przyznać, że widać było Czytaj całość
luksin
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
bardzo dobry mecz...swietna obrona w wykonaniu stelmetu w niektorych momentach...i bardzo wiele ciekawych akcji ofensywnych w obu zespolach...ale i w mojej opinni w pelni zasluzone zwyciestwo s Czytaj całość
avatar
szymon116
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
w nocy pewnie jakiś dzik donosił bo wpisów poznikało, to pewnie ta maskotka :)