Trefl wyjdzie z dołka kosztem Turowa? - zapowiedź meczu Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Niezwykle ciekawie zapowiada się środowe spotkanie, które odbędzie się w Ergo Arenie. Będący w lekkim kryzysie Trefl Sopot podejmie PGE Turów Zgorzelec.

Podopieczni Mariusza Niedbalskiego po trzech wyjazdowych wygranych z drużynami, które aspirują do mistrzostwa Polski (w tym PGE Turów Zgorzelec), wydawało się, że Trefl z łatwością poradzi sobie z Anwilem Włocławek i Energą Czarnymi Słupsk, mając na uwadze fakt, iż sopocianie świetnie radzą sobie w Ergo Arenie w tym sezonie.

Stało się jednak zupełnie inaczej, bo sopocianie przegrali dwa mecze domowe i wpadli w lekki kryzys. Szczególnie porażka z Czarnymi Słupsk jest zaskakująca. Trener Niedbalski podkreślał po meczu, że nie do przyjęcia była liczba strat sopockiego zespołu. - To był kolejny bardzo niedobry mecz mojego zespołu. Zupełnie nie prezentowaliśmy w nim naszej koszykówki, nie dzieliliśmy się w odpowiedni sposób piłką, nie było odpowiedniego balansu pomiędzy obwodem a strefą podkoszową. Okazuje się, że 16 strat, w tym 6 strat reprezentanta Polski to za dużo dla mojego zespołu w meczu z takim rywalem jak Czarni - podkreślał opiekun Trefla Sopot.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

- Musimy odblokować głowy i przypomnieć sobie, jak to było jeszcze miesiąc temu, kiedy graliśmy naszą koszykówkę - komentuje Mariusz Niedbalski.

Jednak środowe spotkanie dla Trefla Sopot nie będzie takie łatwe z kilku powodów. Po pierwsze, PGE Turów Zgorzelec jest na tę chwilę liderem tabeli TBL, a po drugie, gracze Miodraga Rajkovicia przystąpią do tego meczu z chęcią rewanżu za porażkę z 14 marca. Wówczas to sopocianie wygrali w Zgorzelcu 86:81.

PGE Turów w ostatnią sobotę przegrał ze Stelmetem Zielona Góra 73:78. Mimo porażki zgorzelczanie uważali, że to oni byli lepsi w tym spotkaniu od ekipy z Winnego Grodu. - Podobnie jak niespełna miesiąc temu - to my przegraliśmy mecz, a nie wygrał go Stelmet. Wierzę, że jesteśmy od nich lepsi - nie można nam jednak tego wmówić, musimy to po prostu udowodnić - stwierdził Aaron Cel, podkoszowy PGE Turowa.

Środowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 19.30 w Ergo Arenie.

Źródło artykułu:
Komentarze (21)
kojak
3.04.2013
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Mam nadzieje, że wygra to Zgorzelec liczę na finał w tym sezonie na Zastal-Turów chciałbym aby mistrzostwo powędrowało bardziej południowe tereny Polski niż miało zostać w Trójmieście. Mecz pow Czytaj całość
avatar
Pinkney
3.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Zastal poskłada Anwil, my Trefla, zajmujemy dwa pierwsze miejsca przed play-off, wygrywamy z Polpharma i Koszalinem, potem z Treflem i Anwilem (lub Asseco) w półfinale i widzimy się w FINALE :D  
avatar
Makk
3.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Tak jak zauwazyli poprzednicy - spotkanie zanosi sie na bardzo wyrownane. Mam jednak nadzieje, ze Trefel posklada sie do kupy i wygramy to spotkanie. HEJ TREFL!!!  
avatar
ObserwatorPLK
3.04.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawie zapowiadające się spotkanie, w którym trudno jednoznacznie wskazać faworyta. Wydawać by się mogło, że Trefl po ostatnich porażkach wpadł w mały dołek i to raczej Turów ma większe szans Czytaj całość
Ania Zielińska
3.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Już tak się nie podlizujcie nagle Zgorzelcowi... To naturalne, że kibice są przeciwko kibicom... Szacunek do rywala trzeba mieć, to oczywiste... Prywatnie możemy się uwielbiać i słodzić sobie n Czytaj całość