W tym artykule dowiesz się o:
Dramatycznych pojedynków koszykarki CCC Polkowice stoczyły już w tym sezonie euroligowym całe mnóstwo i nie inaczej było na inaugurację, kiedy to USO Mondeville wygrało w Polkowicach po dogrywce. Generalnie końcówki wyrównanych spotkań nie są mocną stroną Pomarańczowych w tym sezonie, o czym świadczyć mogą np. dwupunktowe porażki z Galatasaray Stambuł czy ZVVZ USK Praga.
W środę w Mondeville na podopieczne Jacka Winnickiego czeka z pewnością niełatwy mecz, bowiem francuski team do tej pory we własnej hali przegrały tylko z UMMC Jekaterynburg. Ostatnio o sile francuskiego zespołu przekonały się prażanki, które nie tak dawno cieszyły się z sukcesu w Polkowicach.
Starcie na trudnym francuskim terenie jest niebywale ważne. Wiadomo, że celem Pomarańczowych jest wyjście z grupy, ale również i zajęcie jak najlepszej pozycji przed fazą play off. Wiadomo, że im niższa pozycja w tabeli grupy C, tym trudniejszy rywal w kolejnym etapie..
Druga porażka z Mondeville oznacza nie mniej, ni więcej tyle, że USO stanie się praktycznie drużyną poza zasięgiem CCC, a do takiego stanu rzeczy nikt nie chce przecież dopuścić.
- Żeby wygrać musimy przede wszystkim zagrać bardzo dobrze w defensywie. Musimy powstrzymać centrów z Mondeville, bowiem w pierwszym meczu zanotowały dużo zbiórek w ataku, co przekładało się na łatwe punkty drugiej szansy - przyznaje Magdalena Skorek, która coraz lepiej radzi sobie w ekipie wicemistrzyń Polski. - Czeka nas ciężki mecz, w którym każda z nas musi dać z siebie sto procent!
W pierwszym meczu USO wygrało z CCC 86:82, a kluczowa była postać Nagnoumy Coulibaly autorki 21 punktów.
W tabeli grupy C zespół z Mondeville ma punkt przewagi nad CCC Polkowice. Drużyny zajmują odpowiednio trzecią i czwartą lokatę.
USO Mondeville - CCC Polkowice / środa, godz. 20:00
na Instagramie 
na Facebooku 
