W tym artykule dowiesz się o:
Eric Maynor odebrał zasłużone gratulacje od swoich kolegów z drużyny, choć po ostatniej syrenie z wygranej cieszyli się ostatecznie koszykarze San Antonio Spurs. Bezcenna jednak pozostaje mina Gregga Popovicha, szkoleniowca Ostróg.
Źródło artykułu:
Komentarze (4)
welje
2.11.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
haha, Popowicz najlepszy, a Maynor wygląda, jakby takie rzuty były czymś normalnym, zero reakcji :D
Humen
2.11.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Mina Popowicza bezcenna :D
Al Paczino
2.11.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
mina Popowicza faktycznie niezła hehehe :D
Romano
2.11.2012
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
0
0
Wow, jeszcze jak czysto piłka wpadła do siatki.