Maciej Milan: Zasłużona porażka

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koszykarze Polonii Przemyśl po raz kolejny przegrali na wyjeździe. Tym razem podopieczni Macieja Milana musieli uznać wyższość MOSiR-u Krosno i ich szansa na grę w play-off zmalała.

Niedzielne derby Podkarpacia od początku nie układały się pomyśli zawodników z miasta nad Sanem. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że to będzie ciężki mecz. Krosno wygrało dwa mecze z rzędu. W tej chwili są w dużo lepszej dyspozycji niż miało to miejsce na początku, czy w środku sezonu. Wygrali zasłużenie. Przede wszystkim u nas szwankowała organizacja gry w środku ataku i nie trafiliśmy paru ważnych punktów spod kosza. To były główne przyczyny naszej porażki - powiedział Maciej Milan po spotkaniu w Krośnie.

Mimo nie najlepszej gry przemyślanie mieli szanse odnieść zwycięstwo w niedzielny wieczór. Jednak w decydujących momentach trzeciej kwarty Niedźwiadki były nieskuteczne. - Walczyliśmy i zbliżaliśmy się do rywali na jeden, dwa punkty i w tym momencie wybroniliśmy dwie, trzy ważne akcje, a nie potrafiliśmy zamienić tego w ataku na punkty. W końcu Krosno nas przełamało w czwartej kwarcie i już praktycznie było po meczu - wytłumaczył szkoleniowiec gości.

Przegrana w Krośnie utrudni Polonii walkę o play-off. W rywalizacji o pierwszą ósemką wciąż liczy się dwanaście zespołów.

Źródło artykułu:
Komentarze (8)
jerrym
6.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z tym się zgodze, tylko jak ktoś ma po 12 asyst w meczu to powinien grać mecze życia ! A tak nie jest. Gra na siłe. Wyjazdowe mecze pokazują wszystko !  
avatar
adorato
6.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mnie bardziej chodziło, że się wyrobił bo punktów już przy stoliku nie dopisze :)  
avatar
adorato
6.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jerrym, z tymi statystykami też coś jest nie tak i to nie w jego przypadku. Ludzie od statystyk często naciągają staty swoich zawodników to problem ogólny! Ale co mu było ze statystyk skoro rze Czytaj całość
avatar
Senti
6.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lubię tego szkoleniowca. Jest szczery nie owija w bawełnę i przede wszystkim nie zwala porażki na pracę sędziów co jest domeną trenera Krysiewicza. A jeśli chodzi o play-off to liczy się tak na Czytaj całość
sokol
5.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dlatego jest pierwszym podającym w statystykach!!!!!