Koniec kariery Billupsa?! (wideo)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Fatalne wieści dobiegają z obozu Los Angeles Clippers. 35-letni Chauncey Billups w meczu przeciwko Orlando Magic nabawił się urazu lewego ścięgna Achillesa. Dla Amerykanina może mieć to bardzo poważne konsekwencje.

W tym artykule dowiesz się o:

- Czułem się tak, jakby ktoś mnie kopnął - powiedział tuż po meczu Billups, który szedł o kulach w stronę autobusu. - Nie wiem, czy jest zerwany. Wiem natomiast, że nie jest dobrze - przyznał zaniepokojony.

Trener Vinny Del Negro po tym spotkaniu kiwał natomiast głową wielokrotnie powtarzając, iż sytuacja jest bardzo poważna. - Naprawdę przeraża mnie to - wyznał.

Jeden z liderów Clips ma już 35 lat. Jego umowa z zespołem z Los Angeles wygasa po tym sezonie. Kontuzja Billupsa może zatem oznaczać nie tylko koniec występów w rozgrywkach NBA w tym sezonie, ale też finał jego kariery.

Wstrząśnięty takim obrotem wydarzeń jest cały zespół Clips na czele z Chrisem Paulem. - To jest najlepszy obrońca, z którym kiedykolwiek występowałem. Ufam mu we wszystkim, zarówno na parkiecie jak i poza nim - powiedział rozgoryczony Paul.

W taki sposób Billups nabawił się urazu:

Źródło artykułu:
Komentarze (5)
avatar
FifiLA
8.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie cwaniak z orlando zamiast wcześniej tam wytrzeć to po takiej rzeczy dopiero :)  
iksinski
7.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Billups to niezły herbatnik jest. Dla mnie na zawsze bedzie kojarzyl sie tylko z Pistons i tytułem mistrzowskim dla tej ekipy. Wtedy był mocny i był gwiazdą Detroit, później nieco spuscił z ton Czytaj całość
avatar
Pruchin
7.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Resonans prawdę powie. Ten facet to mnie zaskoczył az nadto. Niechciany w wielu klubach zrobił w Detroit świetną karierę , mistrzostwo i MVP. W Denver także był wielki , choć dziś oglądałem mec Czytaj całość
Rajon
7.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To by była naprawdę wielka strata.. wiadomo, że nieubłaganie zbliża się koniec kariery, ale jeszcze nie teraz. Wierzę, że jeszcze wróci i trochę pogra..  
avatar
Bandit Baracuda
7.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To by była wielka szkoda. Ma już co prawda 35 lat, ale spokojnie może jeszcze pograć. Jego doświadczenie jest bezcenne. Zawsze go darzyłem sympatią. Takie końce kariery są najgorsze. Wydawało m Czytaj całość