Poniedziałek w LEGA Basket: Slay w Avellino

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Tamar Slay, który na parkiecie pełni rolę skrzydłowego parafował dwuletnią umowę z włodarzami Euroligowego klubu - Air Avellino. Amerykanin w minionym sezonie był kolegą Adama Wójcika, gdyż bronił barw Upei Capo d'Orlando. 28-letni zawodnik na swoje konto zapisywał przeciętnie 16,4 punktu i 4,4 zbiórki. Natomiast Will Bynum, który jakiś czas temu podpisał kontrakt z LaFortezzą Bolonią nie będzie występował w tym zespole. Powodem jest sygnowanie umowy z ekipą Detroit Pistons.

W tym artykule dowiesz się o:

Slay w Avellino

28-letni Tamar Slay w nadchodzącym sezonie będzie koszykarzem Air Avellino. Zawodnik ten parafował 2-letni kontrakt.

- Jesteśmy zadowoleni z pozyskania tego zawodnika. Slay jest bardzo atletyczny i na parkiecie może pełnić rolę zarówno niskiego skrzydłowego jak i silnego skrzydłowego. Slay jest szczęśliwy, że będzie mógł grać w nadchodzącym sezonie w naszym zespole - powiedzieli sternicy klubu.

Slay w 2002 roku został wybrany w drafcie z numerem 54 (II runda) przez szkoleniowców New Jersey Nets. W tym zespole występował przez dwa sezony, ale nie były one udane. W 2004 roku trafił do Charlotte Bobcats. Tam również nie miał zbyt wielu okazji do pokazania swoich umiejętności. Następnie sygnował kontrakt z ekipą Hapoelu Jerozolima. Tam jednak wielu zarzucało mu, że nie gra na miarę swoich możliwości i tylko udaje kontuzje. W rozgrywkach Pucharu ULEB, Tamar zapisywał na swoje konto 7,1 punktu oraz 3,8 zbiórki. Także w kolejnym sezonie występował w trykocie jerozolimskiego teamu.

W ubiegłym roku parafował umowę z włodarzami Upei Capo d'Orlando, w której to gra również Adam Wójcik. Mierzący 206 cm wzrostu skrzydłowy spisywał się w LEGA Basket znakomicie, gromadząc przeciętnie 16,4 punktu i 4,4 zbiórki w każdym spotkaniu.

LaFortezza Bolonia znów bez rozgrywającego

Will Bynum nie będzie w nadchodzącym sezonie bronił barw LaFortezzy Bolonii. Powodem jest podpisanie przez tego koszykarza gwarantowanego kontraktu z ekipą Detroit Pistons. Tym samym ekipa z Bolonii znów poszukuje playmakera.

25-letni Bynum występował już w najsilniejszej lidze świata w sezonie 2005/06. Wówczas to bronił barw Golden State Warriors. Rozegrał jednak tylko 15 meczów, w których to na swoje konto zapisywał średnio 3,6 punktu oraz 1,3 asysty. Następnie zatrudnili go włodarze ówczesnej potęgi europejskiego basketu - Maccabi Tel Awiw.

W zespole prowadzonym przez Nevena Spahiję spisywał się bardzo dobrze. Na parkiecie przebywał niespełna 27 minut i był jednym z najsilniejszych ogniw tej drużyny. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się również w Eurolidze, gdzie wzbogacał swoją ekipę przeciętnie o 11 punktów, oraz notował 2,6 asysty i 2,5 zbiórki. W minionym sezonie Maccabi Tel Awiw prowadził Zvi Sherf. Także i u tego bardzo znanego szkoleniowca odgrywał ważną rolę. Bynum na placu gry przebywał już jednak "tylko" 22 minuty, ale mimo tego zdobywał przeciętnie 10,6 punktu oraz otwierał partnerom drogę do kosza 3 razy.

Filigranowy playmaker wziął udział w Lidze Letniej NBA, rozgrywanej w Las Vegas. Bronił on barw Detroit Pistons.

Garri wraca do drużyny Angelico Biella

Luca Garri podpisał kontrakt z ekipą Angelico Biella.

Koszykarz ten swoją karierę rozpoczynał w Baskecie Livorno. W ostatnim sezonie w barwach tego klubu zapisywał na swoje konto 11,4 punktu oraz 6,8 zbiórki. Następnie trafił do Lottomatiki Rzym. Jednak początkowo nie mieścił się w składzie, w efekcie czego wypożyczono go do drużyny Angelico Biella. W tym zespole spisywał się bardzo dobrze i rozgrywki zakończył ze średnimi rzędu 10,9 punktu i 6,9 zbiórki.

W 2006 roku powrócił do teamu ze stolicy Włoch, ale także i tym razem w Lottomatice nie zaprezentował się z dobrej strony. Był to bowiem zbyt wysoki próg dla tego koszykarza. 26-letni Włoch w minionym sezonie występował w trykocie LaFortezzy Bolonii. Mierzący 205 cm wzrostu podkoszowy gromadził na swoje konto 5,9 punktu i 3,8 zbiórki w LEGA Basket oraz 5 punktów i 3,9 zbiórki w Eurolidze.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)