Jasny cel Białej Gwiazdy - zapowiedź meczu Wisła Can Pack Kraków - Super Pol Tęcza Leszno

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Aktualny lider tabeli Ford Germaz Ekstraklasy, drużyna Wisły Can Pack Kraków, zmierzy się w swoim ostatnim meczu w 2010 roku z Super Pol Tęczą Leszno. Zespół spod Wawelu będzie nie tylko chciał sprawić sobie świąteczny prezent, ale i odkuć się za porażkę w Eurolidze. W środę Biała Gwiazda przegrała bowiem we własnej hali z Cras Basket Taranto i straciła szanse na zajęcie pierwszego miejsca w grupie. Święta mogą być zatem tylko połowicznie wesołe.

Celem Wisły Can Pack Kraków były dwa pierwsze miejsca przed przerwą świąteczną. Mowa oczywiście o fazie grupowej w Eurolidze oraz tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. Tego pierwszego już wiadomo, że osiągnąć się nie udało. Drugie leży w zasięgu ręki i jest jak najbardziej realne, bowiem w starciu z leszczyńskim zespołem Biała Gwiazda jest zdecydowanym faworytem.

Trener ekipy Super Pol Tęczy Leszno Jarosław Krysiewicz zdaje sobie doskonale sprawę z tego, jak trudny będzie to mecz, a rywala nazywa drużyną kompletną. - Spróbujemy zagrać w tym meczu, na tyle na ile potrafimy i na ile stać nas. Jeżeli będzie szansa na zwycięstwo, to powalczymy do końca - powiedział na łamach elka.fm opiekun Tęczy.

Team z Wielkopolski od początku sezonu jest przetrzebiony kontuzjami. Tym razem Krysiewicz może być jednak zadowolony, bo do drużyny powraca jedna z liderek drużyny Aleksandra Drzewińska. Ta przeszła już rehabilitację i jest w pełnym treningu. Czy jednak zagra pod Wawelem na razie nie wiadomo. - Tego nie wiem, ważne że będzie z nami na ławce. Ola to dobry duch drużyny, może nam pomóc nawet taką swoją obecnością dodaje - zakończył Krysiewicz.

Największymi atutami leszczyńskiego zespołu są z pewnością Amerykanki Mercedes Fox-Griffin oraz Joy Cheek. Do Krakowa powróci również Agnieszka Kułaga. Młoda rozgrywająca powróciła do gry po kontuzji, a w poprzednim sezonie reprezentowała barwy właśnie Wisły Can Pack. Do kolejna z tych pozytywnych wiadomości z leszczyńskiego obozu.

Największym problemem gospodyń może być jedynie z koncentracją i nastawieniem. Po środowej porażce w dramatycznych okolicznościach może być z tym różnie, ale trener Jose Ignacio Hernandez jest spokojny. - Jesteśmy profesjonalistami i z pewnością podejdziemy do tego spotkania na poważnie i w pełni skoncentrowani - deklaruje hiszpański szkoleniowiec.

Nikt pod Wawelem nie widzi innej opcji, jak triumf w tym spotkaniu i utrzymanie przodownictwa w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy. Żeby tak się jednak stało, trzeba zagrać lepiej w porównaniu z meczem z Cras Basket Taranto, gdzie jak przyznał trener Hernandez, jego podopieczne tylko momentami grały dobrą koszykówkę.

Oczy wszystkich zwrócone będą z pewnością na amerykańską środkową Janell Burse. Ta w tym sezonie zdecydowanie zawodzi i to głównie jej fatalna postawa zadecydowała o środowej porażce w Eurolidze. Burse nieraz pokazywała, że w pojedynkę potrafi zdominować podkoszową walkę, ale najczęściej bywało to w ubiegłym sezonie. W tym jedyny pozytywny jej występ to starcie w Toruniu z Energą, a to zdecydowanie za mało, jak na 15. kolejkę sezonu i klasę samej zawodniczki.

Wisła Can Pack Kraków - Super Pol Tęcza Leszno / sobota godz. 18:00

Źródło artykułu: