Trafić jakiegoś prostego koszyka... - wypowiedzi po meczu Odra Brzeg - UTEX ROW Rybnik

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po niezwykle emocjonującej końcówce meczu Odra Brzeg pokonała w 25. kolejce Ford Germaz Ekstraklasy UTEX ROW Rybnik. Dzięki temu sukcesowi brzeżanki zapewniły sobie szóste miejsce w tabeli na zakończenie rundy zasadniczej. Rywalki natomiast nadal nie mogą być pewne udziału w fazie play off. Oto co po spotkaniu powiedzieli trenerzy i zawodniczki obu zespołów.

Mirosław Orczyk (trener UTEX ROW Rybnik): No cóż, mecz był bardzo zacięty. Na pewno oba zespoły mocno walczyły o swój cel, czyli o szóste miejsce i o wejście do ósemki. Dużo nerwowości, dużo błędów, które potem w końcowym rozrachunku okazały się bolesne dla nas. My tych błędów mieliśmy więcej w ciągu całego spotkania. Nie pozostaje nam już teraz nic innego jak walczyć w środę o ósemkę.

Jarosław Zyskowski (trener Odry Brzeg): Gratuluję mojemu zespołowi. Był to bardzo ciężki mecz o szóste miejsce. Jeśli chodzi o jego przebieg, to wypracowaliśmy sobie przewagę, którą straciliśmy w końcówce. Tutaj zespół pokazał jednak charakter, że wytrzymał ten moment i zdołał pokonać rywala.

Katarzyna Krężel (zawodniczka UTEX ROW Rybnik): Gratuluję dziewczynom i trenerowi zwycięstwa. Myślę, że ten mecz przegrałyśmy w trzeciej kwarcie, gdy pozwoliłyśmy zespołowi z Brzegu uzyskać trzynastopunktową przewagę. Musiałyśmy gonić. Zabrakło nam trochę skuteczności. W momencie, w którym wyszłyśmy na prowadzenie, miałyśmy kilka kluczowych akcji w ataku, z których nie udało się zdobyć punktów. Brak cierpliwości wpłynął na naszą porażkę.

Natalia Małaszewska (zawodniczka Odry Brzeg): Ja jestem najszczęśliwsza z wszystkich. Myślę, że szóste miejsce jest już bardzo blisko. Pozostał nam jeden mecz z INEĄ, w którym warto powalczyć o kolejne dwa duże punkty w tabeli. One przypieczętują nasze szóste miejsce. Potem pozostanie już walka z drużyną z Torunia w fazie play off.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)