Przegrany traci szansę - przed meczem INEA AZS Poznań - Blachy Pruszyński Lider Pruszków

Nie wszystko jednak zależy już tylko od zainteresowanych drużyn. Muszą oglądać się na UTEX ROW Rybnik, który ma dwa punkty przewagi nad pruszkowiankami i trzy nad akademiczkami z Poznania.

Koszykarki Lidera w ostatniej kolejce miały szansę zmniejszyć stratę do rybniczanek, ale przed własną publicznością doznały sromotnej klęski 56:99. Przyjezdne do zwycięstwa poprowadziła Devanei Hampton (21 punktów), wśród gospodyń walkę podjęła jedynie Djenebou Sissoko (21 punktów, 15 zbiórek). To właśnie Malijka i Amerykanka Ashley Shields stanowią o sile zespołu Arkadiusz Koniecki i na te dwie zawodniczki będą musiały zwrócić największą uwagę koszykarki z Poznania.

Drużyna prowadzona przez Romana Habera w ostatniej kolejce również nie spisała się najlepiej - w Gorzowie w akademickiej rywalizacji poznanianki przegrały z liderkami Ford Germaz Ekstraklasy aż 107:48. Trener INEA AZS mógł być zadowolony jedynie z postawy Agnieszki Skobel (20 pkt), która w drugiej części sezonu gra bardzo skutecznie. Poniżej oczekiwań zagrały zawodniczki zagraniczne - Adrianne Ross oraz Chinyere Ukoh, które zdobyły po 4 oczka. W meczu tym po wielomiesięcznej kontuzji do gry wróciła Eliza Gołumbiewska, która w ciągu 8 minut zanotowała jedną zbiórkę. Od zawodniczki, która nie grała na pełnych obrotach od wielu miesięcy nie można jednak wymagać zbyt wiele.

Włodarze akademickiego klubu dla swoich niezmotoryzowanych kibiców przygotowali specjalny autobus, który odjedzie na godzinę przed rozpoczęciem spotkania z Ronda Kaponiera, a na 45 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego także z Ronda Rataje. Autobus przywiezie kibiców na 30 minut przed rozpoczęciem meczu i zabierze 15 minut po jego zakończeniu.

INEA AZS Poznań - Blachy Pruszyński Lider Pruszków, 10.03.2010, godz. 18:00

Wstęp wolny

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.