Janell Burse: Mamy przewagę nad Włoszkami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W środę w meczu niepokonanych drużyn grupy B Euroligi kobiet zmierzą się Wisła Kraków z włoskim zespołem Beretta-Famila Schio. Zdaniem koszykarki Białej Gwiazdy, Janell Burse obie ekipy grają na podobnym poziomie, a kluczowa może być własna hala.

- Dotychczasowe wyniki obu zespołów pokazują, że gramy na podobnym poziomie, dającym nadzieję na sukcesy w Eurolidze. Mamy jednak przewagę nad Włoszkami, wynikającą z tego, że mecz jest u nas. Kibice Wisły potrafią stworzyć gorącą atmosferę - przyznała Burse w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Jakie są najmocniejsze strony środowych rywalek? - To niesamowicie wysoki zespół. Aż osiem zawodniczek mierzy powyżej 185 cm. Dwie najgroźniejsze wyróżniają się właśnie wzrostem. To Laura Macchi, którą znam od czasów, gdy występowała w Los Angeles Sparks i Mudju Ngoyisa. Ta środkowa zajmuje mnóstwo przestrzeni pod koszem - wyjaśniła zawodniczka Wisły.

Źródło artykułu: