Gwiazdor Warriors rozpoczął mecz z ławki po raz pierwszy od 2012 roku. Rzucił 35 punktów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Alex Goodlett / Na zdjęciu: Klay Thompson
Getty Images / Alex Goodlett / Na zdjęciu: Klay Thompson
zdjęcie autora artykułu

W ostatni dzień przed Weekendem Gwiazd w lidze NBA odbyły się trzy mecze. Była sensacja z udziałem Milwaukee Bucks, był też zacięty mecz w Salt Lake City, wygrany przez Golden State Warriors 140:137.

Trener Steve Kerr zszokował. Zdecydował, że Klay Thompson rozpocznie czwartkowy mecz z ławki rezerwowych - po raz pierwszy od 2012 roku, czyli jego debiutanckiego sezonu. W wyjściowej piątce zastąpił go debiutujący w NBA, mający polskie korzenie Brandin Podziemski.

- Możesz zrobić dwie rzeczy: obrazić się albo wyjść na parkiet i odpowiedzieć, dać z siebie wszystko. Myślę, że dziś poszło mi całkiem dobrze - mówił później w rozmowie z mediami Thompson.

Gwiazdor Warriors udowodnił, co potrafi. Zaliczył swój najlepszy występ w kampanii 2023/2024, zdobywając aż 35 punktów. Trafił 7 na 13 oddanych prób z pola. To wszystko w zaledwie 28 minut.

Warriors, prowadzeni przez Thompsona, pokonali Utah Jazz 140:137 i odnieśli 27. zwycięstwo w tym sezonie. Draymond Green dorzucił 23 oczka. Stephen Curry miał 16 punktów i 10 asyst.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Sensacyjny wynik z udziałem Milwaukee Bucks. Faworyzowany zespół Doca Riversa znów rozczarował. Tym razem w Memphis.

Ziare Wlliams i GG Jackson wywalczyli po 27 punktów. Bucks na nic zdało się 35 oczek i 12 asyst Giannisa Antetokounmpo, było to jego 43. double-double w trwających rozgrywkach.

Wyniki:

Portland Trail Blazers - Minnesota Timberwolves 91:128 (14:44, 37:22, 25:33, 15:29) (Grant 20, Henderson 15, Camara 13 - Edwards 34, Towns 23, McDaniels 17)

Memphis Grizzlies - Milwaukee Bucks 113:110 (29:26, 28:31, 37:28, 19:25) (Z. Williams 27, GG Jackson 27, Williams Jr. 18 - Antetokounmpo 35, Lillard 24, Portis 15)

Utah Jazz - Golden State Warriors 137:140 (39:36, 32:48, 31:36, 35:20) (Sexton 35, George 33, Markkanen 20 - Thompson 35, Green 23, Wiggins 19)

Zobacz także: Reprezentant Polski vs kibic. Zobacz, co wydarzyło się po meczu Stephen Curry znów to zrobił! Co za rzut na zwycięstwo!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy Bucks dotrą w tym sezonie do Finałów NBA?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)