Wielki ruch na rynku! Szykują się kolejne transfery

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / James Florence
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc / James Florence
zdjęcie autora artykułu

Dziennikarze mają o czym pisać, kibice, którzy kochają zmiany w składach, zacierają ręce i nie mogą narzekać na nudę. Na rynku Energa Basket Ligi panuje spory ruch. Są możliwe kolejne transfery, warto sprawdzić!

Co już się wydarzyło? Oto następca Beecha!

Oto najnowszy transfer w Energa Basket Lidze. Czarni Słupsk, czwarty klub minionych rozgrywek, pozyskali właśnie drugiego obcokrajowca (pierwszym był rozgrywający D. Watkins). To następca Beau Beecha, który niedawno podpisał kontrakt w Lidze Adriatyckiej (jego klub zagra w eliminacjach Basketball Champions League). Ciekawostką jest fakt, że Beecha w Słupsku zastąpi gracz, który do Polski trafi... z tego samego klubu. To 25-letni David DiLeo z PAOK Saloniki, gdzie zdobywał ponad 9 pkt w lidze greckiej, jeszcze lepiej radził sobie w rozgrywkach BCL. Warto odnotować, że koszykarz wziął udział w Lidze Letniej w Las Vegas (trzy mecze w Indiana Pacers). Do Słupska trafi jeszcze trzech obcokrajowców.

Filip Dylewicz: Kończę. Nie jestem legendą Duża podwyżka cen karnetów! Znamy stanowisko Anwilu Włocławek

James Florence

Czas odkryć pierwszą kartę pod tytułem: "jakie będą kolejne ruchy w PLK?" WP SportoweFakty nieoficjalnie ustaliły, że gwiazdą Arki Gdynia (klub ma nowego właściciela, firmę Suzuki, złożył też dokumenty do procesu licencyjnego) w sezonie 2022/2023 będzie Amerykanin James Florence, dla którego będzie to powrót na Pomorze po trzech latach przerwy, grał tutaj z powodzeniem w rozgrywkach 2018/2019 (był MVP rundy zasadniczej). Wiemy, że Amerykanin był na celowniku kilku innych polskich klubów, ale finalnie wyląduje w gdyńskiej Arce, w której kiedyś grał z Krzysztofem Szubargą, teraz 38-letni Polak będzie... jego trenerem. Słyszymy, że w Gdyni są już bardzo blisko zamknięcia składu, klub też na dniach - w specjalnym komunikacie - poda wszystkie szczegóły. Jedną z pierwszych informacji będzie hitowy transfer Jamesa Florence'a, dwukrotnego mistrza Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

"Anwil? To był win-win". Wiemy, kto z Polski zagra w rozgrywkach ENBL! 5 mln budżetu i... 3-letni plan naprawczy! Znana przyszłość polskiego klubu

Tony Meier

Z naszych informacji, że Tony Meier wraca na kolejny sezon do Polski. Amerykanin - mimo że ma za sobą kiepskie rozgrywki - jest ceniony przez innych trenerów, którzy pochlebnie wypowiadają się na temat jego umiejętności i możliwości. W tym gronie jest m.in. Arkadiusz Miłoszewski, który zdecydował się na angaż 32-letniego koszykarza. Strony długo negocjowały, ale finalnie udało się znaleźć kompromis w negocjacjach. To drugi obcokrajowiec w szczecińskim zespole. Wcześniej kontrakt podpisał Zac Cuthbertson (ważne umowy mają także Polacy: Matczak, Mazurczak, Borowski, Żmudzki). Meier pracował z Miłoszewskim (był wtedy asystentem) w Zastalu, w przerwanym - przez pandemię - sezonie 2019/2020 zdobyli razem mistrzostwo Polski. Warto też dodać, że w Kingu nie będzie dłużej grał Thomas Davis, z naszych informacji wynika, że 31-letni zawodnik trafi do I ligi. To będzie jeden z głośniejszych transferów na zapleczu ekstraklasy.

Raymond Cowels

Legia Warszawa buduje potężny skład na sezon 2022/2023. Wicemistrzowie Polski przeprowadzili do tej pory bardzo mocne cztery ruchy transferowe, pozyskując Groselle'a, Marble'a, Berzinsa i Starka. Ale to nie koniec, bo do uczestnika Basketball Champions League trafi jeszcze jeden obcokrajowiec. Wiemy, że w klubie chcieliby, by tym zawodnikiem był Amerykanin Raymond Cowels, który ze świetnej strony pokazał się w minionych rozgrywkach. Bardzo też pasowałby do koncepcji obecnego składu Legii Warszawa (świetny strzelec, catch and shoot). Wiemy, że trwają rozmowy na linii Legia - Cowels. Na dniach powinniśmy poznać efekty tych negocjacji. Ważną informacją jest fakt, że warszawianie rozpoczną sezon z 5 obcokrajowcami (nie ma bowiem planów o zatrudnieniu szóstego gracza zagranicznego).

Trefl Sopot

Sporo dzieje się także w zespole Trefla Sopot, który w sezonie 2022/2023 będzie dowodzony przez Żana Tabaka. Chorwat wraz z dyrektorem do spraw sportowych Tomaszem Kwiatkowskim bardzo uważnie analizują sytuację na rynku transferowym. W ostatnich dniach klub znad morza poinformował o podpisaniu kolejnego kontraktu. To środkowy Wesley Gordon, który ma za sobą bardzo udany sezon w węgierskim Kormend (zdobył z tym klubem wicemistrzostwo kraju). Zebrał bardzo dobre opinie, teraz swoje umiejętności zaprezentuje w polskiej lidze (wcześniej grał też we Francji i w Grecji). To drugi obcokrajowiec w talii Żana Tabaka, wcześniej kontrakt podpisał Łotysz Rolands Freimanis. Słyszymy, że w Sopocie planują - przed startem ligi - zatrudnić jeszcze trzech obcokrajowców (na pozycjach 1, 2 i podkoszowy). Z naszych informacji wynika też, że z zespołu - na zasadzie wypożyczenia - odejdzie Daniel Ziółkowski, ma trafić do I-ligowej drużyny.

Czas na debiutanta na europejskich parkietach. To 22-letni Justin McCall, który do Polski trafi prosto po amerykańskiej uczelni Cal State Bakersfield Roadrunners (rozegrał tam kilka sezonów). Koszykarz może z powodzeniem występować na dwóch pozycjach: rzucający obrońca i niski skrzydłowy. Na ostatnim roku studiów przeciętnie notował 11,1 pkt i 4,4 zbiórki na mecz (łącznie wystąpił w 28 spotkaniach). Słyszymy, że McCall ma zasilić szeregi GTK Gliwice, klubu, który buduje całkowicie nowy skład na sezon 2022/2023. To będzie trzeci obcokrajowiec w talii Marosa Kovacika, wcześniej umowy podpisali: Kamary Murphy i Troy Franklin. W Gliwicach liczą na to, że 22-latek sprawdzi się na poziomie PLK i będzie mocnym punktem drużyny.

Źródło artykułu: