Golden State Warriors o krok od awansu do Finałów NBA!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / ADAM DAVIS / Na zdjęciu: Stephen Curry
PAP/EPA / ADAM DAVIS / Na zdjęciu: Stephen Curry
zdjęcie autora artykułu

Golden State Warriors zrobili to, co we wcześniejszej serii nie udało się Phoenix Suns - wygrali na parkiecie Dallas Mavericks.

Drużyna z Teksasu trzy razy obroniła własny parkiet i po zwycięstwie w siódmy meczu w Phoenix, wyeliminowała Suns 4-3. Triumf w hali American Airlines Center nie okazał się jednak problemem dla rozpędzonych Warriors.

Podopieczni Steve'a Kerra znów zaprezentowali się bardzo solidnie. Trafili 46,9-proc. oddanych rzutów z pola, popełnili tylko 10 strat i zdominowali strefę podkoszową (47-33 w zbiórkach).

Goście przejęli inicjatywę w trzeciej kwarcie (30:21), wyszli na prowadzenie 78:69 i w trakcie ostatnich dwunastu minut nie pozwolili rywalom na odwrócenie losów spotkania, triumfując ostatecznie 109:100.

ZOBACZ WIDEO: W samym bikini na deskorolce. Od polskiej siatkarki trudno oderwać wzrok

Warriors zdobyli teren Mavericks i w serii do czterech zwycięstw, prowadzą już 3-0. Od Finałów NBA dzieli ich dosłownie krok. Ostatni raz brali w nich udział w 2019 roku.

Stephen Curry rzucił w niedzielę 31 punktów, miał też 11 asyst. Świetny był również skrzydłowy Andrew Wiggins, zdobywca 27 "oczek" i 11 zbiórek. Kanadyjczyk popisał się też niesamowitym wsadem. Klay Thompson miał 19 punktów.

- Ten zespół jest zupełnie inny, niż jakikolwiek nasz mistrzowski kolektyw w przeszłości. Czujemy się zupełnie inaczej - przyznał na konferencji prasowej Draymond Green, podkreślając dojrzałość, jaką prezentuje na parkiecie jego drużyna.

Luka Doncić znów wzniósł się na wyżyny, ale raz jeszcze nie zrobiło to wrażenia na Warriors. Gwiazdor Mavericks zapisał przy swoim nazwisku 40 punktów i 11 zbiórek, trafiając 11 na 23 oddane rzuty z pola i 14 na 17 wolnych. Spencer Dinwiddie wywalczył 26 "oczek". Reggie Bullock w 40 minut oddał 10 rzutów, z których nie trafił ani jednego.

Czwarty mecz, ponownie w Dallas, odbędzie się w nocy z wtorku na środę czasu polskiego. Jeszcze żadna drużyna w historii NBA, wygrywając 3-0, nie przegrała serii.

Wynik:

Dallas Mavericks - Golden State Warriors 100:109 (22:25, 25:23, 21:30, 32:31) (Doncić 40, Dinwiddie 26, Brunson 20 - Curry 31, Wiggins 27, Thompson 19)

Stan serii: 3-0 dla Warriors

Czytaj także: Dziewa ponownie wcielił się w rolę kata! Cios za cios w finałach PLK

Źródło artykułu:
Czy Warriors wygrają 4-0?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)