78-letni kolarz potrącony podczas treningu. Kierowca zbiegł z miejsca wypadku

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Marcin Obara / Na zdjęciu: Policja
PAP / Marcin Obara / Na zdjęciu: Policja
zdjęcie autora artykułu

Kolejny groźny wypadek kolarza na drodze. 78-letni Franciszek Gustowski został potrącony przez samochód podczas treningu. Kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia i pozostawił konającego mężczyznę bez pomocy. Jak informuje rodzina, rokowania są niepewne.

78-letni Franciszek Gustowski w środowe przedpołudnie wybrał się na kolejny rowerowy trening. Kolarstwo to jego pasja. Mimo zaawansowanego wieku startował w zawodach amatorów i radził sobie w nich bardzo dobrze. Gustowski jechał na trasie Sobótka - Jordanów. Do dramatycznego zdarzenia doszło w miejscowości Przezdrowice.

Kolarz-amator został potrącony przez kierującego pojazdem Skoda Octavia. Szokujące jest to, że kierowca uciekł z miejsca zdarzenia. Zostawił na drodze konającego pana Franciszka.

"Szczęście od Boga, że pojawił się kierowca jadący w przeciwnym kierunku. Zastanowiła go mocno potłuczona, przednia szyba w pojeździe. Za chwilę okazało się, jaka była przyczyna tego stłuczenia" - poinformowała na Facebooku córka pana Franciszka Daria Gustowska.

ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"

Dzięki jego szybkiej reakcji udało się uratować pana Franciszka. Na miejsce wezwano pogotowie oraz policję. Sprawdzane są okoliczności wypadku, a rodzina apeluje o pomoc. "Gdyby ktokolwiek mógł pomóc w ustaleniu sprawcy, bardzo proszę o kontakt" - dodała.

Franciszek Gustowski przebywa w szpitalu, gdzie przeprowadzono mu dokładne badania. Jak zapewnia Daria Gustowska, rokowania są niepewne. "Po głębszej diagnostyce, wiadomości nie są już tak optymistyczne. Tato ma liczne złamania żeber, kości łonowej do biodrowej, złamania kręgosłupa, uszkodzone płuco... Stan Taty jest poważny" - napisała na Facebooku.

Czytaj także: Dramatyczny wypadek w Zdowie. Młodzi kolarze w poważnym stanie Kasia i Rita "jadą" swój wyścig życia. Charytatywny peleton pokonał dla nich 500 km

Źródło artykułu: