Kolarstwo: Jonas Koch najszybszy w Austrii

Jonas Koch (CCC Team) objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej Int. Österreich-Rundfahrt-Tour of Austria. Niemiecki kolarz zajął trzecie miejsce na trzecim etapie, pokazując nie tylko swoje umiejętności sprintera, ale także moc na podjazdach.

Na początku etapu do ucieczki zabrała się czteroosobowa grupa zawodników. Po 47 kilometrach miała 10 minut przewagi nad peletonem, jednak rywale nie odpuszczali. Kolarze CCC Team wzięli się do pracy i zawodnicy wkrótce o połowę zniwelowali stratę czasową. Działo się to mniej więcej na 90. kilometrze.

Druga część wyścigu to głównie dwa strome podjazdy - Eibegg drugiej kategorii i Teichalm pierwszej kategorii. Przewaga prowadzącej czwórki malała, aż 40 km przed metą grupa pościgowa wchłonęła uciekinierów. Próby kolejnych "odjazdów" kończyły się niepowodzeniem.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski nie patyczkuje się. "Szkolenie jest na niskim poziomie"

Na końcowym podjeździe pokazali się kolarze CCC. Pilnowali przebieg rywalizacji na finiszowych kilometrach. Ostatecznie do mety pędziła grupa 40-50 kolarzy. Na trzecim miejscu dojechał nowy lider wyścigu, Jonas Koch, który prowadzi także w klasyfikacji punktowej.

CZYTAJ TAKŻE Trwa Tour de France, ale spekulacji transferowych nie brakuje. Znani kolarze mogą wzmocnić CCC Team >>

- To świetne uczucie założyć koszulkę lidera. To pierwsza taka koszulka w mojej karierze. Jestem bardzo zmęczony po tym etapie i nie spodziewałem się, że wjadę na metę w pierwszej grupie. Bardzo mocno walczyłem na podjazdach, by utrzymać kontakt z czołówką i cieszę się, że tak wszystko się ułożyło - powiedział Koch na mecie trzeciego etapu.

Int. Osterreich-Rundfahrt-Tour of Austria, 3. etap Kirchschlag - Frohnleiten (176 km) 1. Giovanni Visconti (Neri Sotttoli - Selle Italia - KTM) 2. Colin Stussi (Team Vorarlberg Santic) 3. Jonas Koch (CCC Team)

Klasyfikacja generalna: 1. Koch 12:30:49, 2. Alessandro Fedeli + 0:01, 3. Giovanni Visconti + 0:01.

CZYTAJ TAKŻE Tour de France. Kraksa kolarza CCC Team. Patrick Bevin pokazał zdjęcie (foto) >>