Tour de France 2017: Richie Porte zaliczył fatalny upadek
Niedzielny etap Tour de France obfitował w kraksy i upadki. Na zjeździe z Mont du Chat groźnie wyglądający wypadek zaliczył Richie Porte (BMC).
"Straszne obrazki Richiego Porte po paskudnym upadku. Richie w szpitalu przejdzie dodatkowe badania" - napisał na Twitterze zespół Australijczyka.
#TDF2017 Devastating images of @richie_porte coming from the road after a nasty crash. Richie will be taken to hospital for examination.
— BMC Racing Team (@BMCProTeam) 9 lipca 2017
Richie Porte abandona el Tour tras sufrir una grave caída https://t.co/EhUmob9J0i
— Saul Morelos (@SaulMoreels) 9 lipca 2017
Tour de France contender Richie Porte injured in serious crash in Stage 9 https://t.co/M8YQmCym1X pic.twitter.com/orcojisFNT
— Boston Globe Sports (@BGlobeSports) 9 lipca 2017
- Byliśmy kilka minut za nim. Kiedy dotarliśmy na miejsce, zobaczyłem jak cierpiał - powiedział lekarz zespołu Fabio Baldato.
- Wszyscy jesteśmy smutni. Richie w czasie Tour de France wykonał wielką pracę. Wokół niego został zbudowany zespół. Mam nadzieję, że wróci silniejszy - dodał.
Dziewiąty etap Tour de France zebrał ponure żniwo. Jednym z poszkodowanych został Rafał Majka. Polak z ekipy Bora-Hansgrohe doznał wielu obrażeń, między innymi ran kolan i łokci.
Ponadto w wyniku kraksy z wyścigu musieli się wycofać Manuele Mori (UAE Abu Dhabi), Robert Gesin (LottoNL-Jumbo) i Angelo Tulik (Direct Energie).