Przez defekt złapał kontuzję! Gigantyczny pech Majki na TdF [WIDEO]

Rafał Majka z powodu urazu odniesionego na trasie 16. etapu Tour de France musiał wycofać się z rywalizacji. Wszystko przez... zerwany łańcuch!

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Rafał Majka Instagram / www.instagram.com/majkarafalofficial/www.facebook.com/letour / Rafał Majka
Wtorkowy 16. etap tegorocznego Tour de France prowadził z Carcassonne do Foix (176 km). Rafał Majka (UAE Team Emirates) zameldował się na mecie na 41. miejscu. Polak stracił do zwycięzcy - Kanadyjczyka Hugo Houle - ponad 14 minut (więcej TUTAJ).

W środę okazało się, że polski kolarz doznał kontuzji uda. Doszło do tego w niecodziennych okolicznościach. Kamery telewizyjne zarejestrowały moment (patrz poniżej), kiedy Majka znajduje się na czele jeden z grup pościgowych i... na podjeździe ma defekt.

Pomocnik Tadeja Pogacara w Wielkiej Pętli 2022 niekontrolowanie przerwał jazdę. Na szczęście, obyło się bez upadku. Po wymianie zerwanego łańcucha Majka wrócił do rywalizacji, ale - jak poinformował doktor Adrian Rotunno - zawodnik musiał wycofać się z TdF.

"Majka doznał nadwyrężenia uda w wyniku problemów mechanicznych na 16. etapie, kiedy pękł mu łańcuch. Spowodowało to poważne naderwanie części prawego mięśnia czworogłowego i niestety z powodu uszkodzenia mięśnia nie jest w stanie jechać dalej" - oświadczył lekarz, cytowany przez profil twitterowy grupy kolarskiej z siedzibą w Abu Zabi.

Przypomnijmy, że u 32-latka przed jednym z wcześniejszych etapów stwierdzono zakażenie koronawirusem, ale ze względu na bezobjawowy przebieg zakażenia Polak mógł kontynuować jazdę.

Zobacz pech Majki na 16. etapie TdF 2022.

Zobacz:
Jest zakażony koronawirusem. Podjęto zaskakującą decyzję

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×