Minister sportu zwrócił się do polskich klubów. Chodzi o pomoc Ukraińcom

To już dwudziesty dzień wojny w Ukrainie, którą rozpętał Władimir Putin, prezydent Rosji. Wielu Ukraińców znalazło schronienie w Polsce. W tym gronie są także sportowcy, którzy mogą liczyć na pomoc Polaków. Głos w tej sprawie zabrał Kamil Bortniczuk.

Krzysztof Gieszczyk
Krzysztof Gieszczyk
Kamil Bortniczuk PAP / Paweł Supernak / Na zdjęciu: Kamil Bortniczuk
24 lutego zmienił się świat, jaki znaliśmy. Niesprowokowana i niczym nieuzasadniona agresja Rosji powoduje ogromne zniszczenia w Ukrainie i dramat tamtejszych mieszkańców. Giną niewinni ludzie, w tym dzieci.

Wielu Ukraińców uciekło przed wojną do sąsiednich krajów, w tym do Polski. W niedzielę Straż Graniczna przekazała, że do naszego kraju przybyło 1,72 mln osób z Ukrainy.

W tym gronie są także sportowcy. W Polsce mogą poczuć się bezpiecznie, a jednocześnie nie muszą rezygnować z tego, co kochają, czyli z uprawiania sportu.

ZOBACZ WIDEO: Poruszające sceny z kijowskiego metra. Ukraińców odwiedził mer miasta

"Chylę czoła przed wszystkimi klubami i związkami sportowymi, które pomagają ukraińskim sportowcom - zapewniają im schronienie i umożliwiają kontynuowanie treningów. To bardzo ważne zwłaszcza w przypadku młodych sportowców, którym sport może pomóc w radzeniu sobie z traumą!" - napisał na Twitterze minister sportu i turystyki.

Wsparcie dla Ukraińców oferowane jest praktycznie w całej Polsce - zarówno zawodowym sportowcom, jak i młodzieży oraz dzieciom, które poprzez sport mogłyby choć na moment zapomnieć o traumatycznych przeżyciach.

Wiele klubów, nawet tych najmniejszych, oferuje bezpłatne zajęcia sportowe dla dzieci przyjeżdżających z Ukrainy.

Przykłady można mnożyć. Korona Kielce przyjęła 20 młodych piłkarzy Metalista 1925 Charków (więcej TUTAJ>>). Klub Piłki Ręcznej Ruch Chorzów pomógł w sprowadzeniu kilkunastu juniorek Galiczanki Lwów, zapewnił im noclegi i umożliwił treningi w hali MORiS w Chorzowie. Na pomoc ruszyły także kluby żużlowe (więcej TUTAJ>>).

Pomagają również związki sportowe. Pod koniec lutego PZPN wyciągnął pomocną dłoń do ukraińskich piłkarzy, którzy uciekli przed wojną do naszego kraju.

"Niezależnie od klasy rozgrywkowej, obywatele Ukrainy mogą być rejestrowani w klubach jako zawodnicy o statusie amatora. Dodatkowo, nie będą uwzględniani w limicie zawodników spoza obszaru UE mogących występować równocześnie na boisku w trakcie poszczególnych meczów" - ogłosił PZPN.

Ponadto PZPN i Ekstraklasa SA wpłaciły po 100 tys. złotych w ramach akcji "Polska Piłka dla Ukrainy"

Czytaj także: PZPN rozpoczyna akcję wsparcia dla Ukrainy. Pomóc może każdy

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×