MLB: Yankees rozgromili Mets

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zarówno New York Yankees jak i Boston Red Sox z dwóch bardzo trudnych serii zgarnęli po dwa zwycięstwa. Yankees w trzecim meczu serii doszczętnie rozgromili Mets, a Red Sox nie zdołali zakończyć serii z Philadelphia Phillies poprzez sweep.

W tym artykule dowiesz się o:

Pokaz siły to mało powiedziane w porównaniu do tego, co zrobili w niedzielę New York Yankees. Wynik 15:0 jest tym bardziej trudny do zaakceptowania dlatego, że dla New York Mets start pitcherem był Johan Santana. Jednak nawet on nie był wstanie powstrzymać szalonego ataku gospodarzy, oddając aż dziewięć punktów w czasie trzech inningów, co jest jego najgorszym występem w dziewięcioletniej karierze. "Jankesi" zdobywali punkty tylko w trzech inningach, a najwięcej bo aż dziewięć w czwartym. Spośród siedmiu punktujących zawodników po 3 RBI zdobyli Johnny Damon oraz Robinson Cano. Świetne zawody na górce rozegrał A.J. Burnett, który w swoim piątym zwycięstwie, przez siedem inningów zanotował osiem strikeouts oraz pozwolił przyjezdnym jedynie na cztery odbicia.

Pojedynek mistrzów dwóch ostatnich lat nie zakończył się sweepem na korzyść Boston Red Sox. Philadelphia Phillies jako aktualni mistrzowie uniknęli blamażu, wygrywając ostatnie domowe spotkanie. Początkowo zapowiadało się jednak inaczej, gdyż na półmetku spotkania to przyjezdni prowadzili 4:1, a pierwszego home runa w tym sezonie zdobył ich pitcher, Josh Beckett. Jednak Phillies przyszli z odpowiedzią w piątej zmianie, kiedy 3 RBI zdobył Jimmy Rollins. Dwa inningu później gospodarze rozwiązali worek z punktami i zdobyli ich sześć przekreślając szanse "Czerwonych Skarpet" na trzecie zwycięstwo. Ostatecznie Phillies wygrali 11:6, a swoje trzecie w tym sezonie zwycięstwo odniósł Chan Ho Park, który po powrocie po kontuzji gra tymczasowo jako zmiennik.

Jednym z sześciu zespołów, którym udało zakończyć serię poprzez sweep są Florida Marlins, którzy we wszystkich trzech meczach wyjazdowych pokonali Toronto Blue Jays. Po niecałych czterech inningach gry było już 8:0 i podobnie jak w poprzednich spotkaniach Marlins dominowali na boisku. Dwa home runy, co dały mu 3 RBI zdobył Ronny Paulino. Gospodarze na pierwsze i jedyne punkty zdołali się zebrać w czwartym inningu, kiedy dwupunktowego blasta zaliczył Alex Rios. Marlins podwyższyli jeszcze prowadzenie w końcówce, ustalając wynik na 11:3. Drugą w tym roku complete game zanotował za to Josh Johnson, który oddał w tym czasie trzy punkty w siedmiu odbiciach i odniósł swoje szóste zwycięstwo w tym sezonie.

Bardzo blisko zaliczenia no-hittera był w niedzielę najlepszy miotacz ubiegłego sezonu w American League, a więc Cliff Lee. Przez siedem inningów nie pozwolił żadnemu graczowi St. Louis Cardinals zaliczyć odbicia. Udało się to dopiero Brendan’owi Ryan’owi w ósmej zmianie. Ale nawet mimo trzech odbić w ostatnich dwóch inningach Cards nie zdołali zdobyć punktów i przegrali 0:3. Wcześniej "Indianie" zapewnili sobie zwycięstwo dzięki homerom, które zdobyli Mark DeRosa (za dwa punkty) oraz Kelly Shoppach. Lee ma świetną ERA wynoszącą 2,88, ale słaby start sezonu i dosyć rzadkie zwycięstwa zespołu sprawiły, że jego bilans zwycięstw i porażek do zaledwie 4-6. Jednak do końca sezonu jest bardzo daleko; każdy zespół ma do rozegrania jeszcze około stu spotkań.

Pozostałe wyniki:

New York Yankees - New York Mets 15:0

Toronto Blue Jays - Florida Marlins 3:11

Baltimore Orioles - Atlanta Braves 11:2

Philadelphia Phillies - Boston Red Sox 11:6

Pittsburgh Pirates - Detroit Tigers 6:3

Tampa Bay Rays - Washington Nationals 5:4

Milwaukee Brewers - Chicago White Sox 4:5

Kansas City Royals - Cincinnati Reds 7:1

Chicago Cubs - Minnesota Twins 3:2

Texas Rangers - Los Angeles Dodgers 3:6

Colorado Rockies - Seattle Mariners 7:1

Los Angeles Angels - San Diego Padres 6:0

San Francisco Giants - Oakland Athletics 7:1

Arizona Diamondbacks - Houston Astros 3:8

Cleveland Indians - St. Louis Cardinals 3:0

Źródło artykułu: