MLB: Mocny start Red Sox

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Mimo, że Los Angeles Angels w przeciągu całego sezonu sprawili zdecydowanie najlepsze wrażenie w całej lidze, to już w pierwszym meczu polegli u siebie z broniącymi tytułu Boston Red Sox.

W tym artykule dowiesz się o:

Mimo tego, że bostończycy zakończyli ten sezon z trzecim bilansem w lidze, to teraz ma to niewielkie znaczenie. Obrońcy mistrzostwa MLB sprzed roku oraz Los Angeles Angels są głównymi faworytami do gry w Word Series. Po pierwszym spotkaniu bliżej tego celu są Red Sox, wygrywając na wyjeździe. Mimo, że gospodarze zaliczyli w tym meczu jedno odbicie więcej to zdobyli tylko jeden punkt, którego autorem został Torii Hunter. Gości na prowadzenie 2:1 w 6. in. wyprowadził po home runie Jason Bay. Angels w ciągu ostatnich trzech zmian nie zdołali nawiązać walki, a zwycięstwo "Czerwonych Skarpet" przypieczętował w ostatnim inningu David Ortiz, ustalając wynik na 4:1. Zwycięstwo dla Red Sox odniósł Jon Lester, który przez 7. in. zaliczył 7 SO i pozwolił rywalom na sześć odbić.

Chicago Cubs, którzy zakończyli rywalizację w National League ze zdecydowanie najlepszym bilansem, ulegli w pierwszym meczu na własnym stadionie Los Angeles Dodgers 2:7. Wszystko zaczęło się dobrze dla Cubs, którzy prowadzili w 2. zmianie 2:0 po homerze Marka DeRosy. Przyjezdni mieli szanse na odrobienie start już w kolejnej zmianie, ale nie wykorzystali tego, że załadowane były wszystkie trzy bazy. Jednak wedle przysłowie co się odwlecze to nie uciecze w 5. inningu swój drugi Grand Slam w tym sezonie zdobył James Loney, który tym samym zaczął playoffs w wielkim stylu. Dalej poszło już z górki, solo shota dwie zmiany później zdobył Manny Ramirez, dla którego był to 26. home run w karierze, jeśli chodzi o występy w PO. Serię zwycięstw z regular season do sześciu przedłużył Derek Lowe, który skapitulował tylko przy home runie DaRosy, a poza tym zaliczył sześć strikeouts w czasie 6.0 inningów.

Rozpędzeni po zwycięstwie w klasyfikacji Wild Card Milwaukee Brewers zostali zatrzymani w pierwszym meczu ze zwycięzcami dywizji East NL, Philadelphia Phillies. Gospodarze wszystkie trzy punkty, które w środę wystarczyły im do zwycięstwa zdobyli w 3. inningu, a główny wkład miał w nie Chase Utley, zdobywca 2-RBI blasta. Honorowy punkt dla Brewers zdobył w ostatniej zmianie Ray Durham, który zdołał dobiec do bazy domowej po błędzie miejscowych. Mecz należał do bardzo defensywnych, co świadczy o dobrej grze miotaczy obu drużyn. Gorycz porażki musiał przełknąć Yovanni Gallardo mimo tego, że trzy stracone punkty w czasie jego gry nie padły z jego winy. Z kolei świetne spotkanie dla Phillies rozegrał Cole Hamels, który przez 8.0 in. oddał tylko dwa odbicia, a ponadto zaliczył dziewięć strikeouts.

American League

Los Angeles Angels - Boston Red Sox 1:4 (0:1)*

National League

Philadelphia Phillies - Milwaukee Brewers 3:1 (1:0)

Chicago Cubs - Los Angeles Dodgers 2:7 (0:1)

* - stan rywalizacji (do trzech zwycięstw)

Źródło artykułu: