Krzysztof Stanowski zapowiada "bombę". Ujawnił nazwiska

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram /  / Na zdjęciu: Krzysztof Stanowski
Instagram / / Na zdjęciu: Krzysztof Stanowski
zdjęcie autora artykułu

"Jedno już jest pewne - nie robimy petardy, tylko bombę atomową i zrzucimy ją w przyszłym roku na polskie media" - zapowiada Krzysztof Stanowski, zapowiadając start swojego nowego projektu. Ujawnił już nazwiska osób, które będą go z nim tworzyć.

W tym artykule dowiesz się o:

1 lutego 2024 roku ma ruszyć nowy kanał na Youtube, za który odpowiedzialny będzie Krzysztof Stanowski. Współtwórca Kanału Sportowego, z którego odszedł po konflikcie z Mateuszem Borkiem i Tomaszem Smokowskim, ujawnił szczegóły nowego projektu.

Były dziennikarz Przeglądu Sportowego zamieścił wpis na platformie X, w którym zapowiedział, że na polskie media "zostanie zrzucona bomba atomowa".

"Intensywny czas. Codziennie spotkania z twórcami, potencjalnymi pracownikami oraz sponsorami. Jedno już jest pewne - jednak nie robimy petardy, tylko bombę atomową i zrzucimy ją w przyszłym roku na polskie media:))))" - czytamy.

Do wpisu zostały dołączone zdjęcia z zebrań zespołu. Dzięki temu już wiadomo, że w projekt zaangażowani będą także m.in. Robert Mazurek, Kamil Gapiński czy Przemysław Rudzki.

Stanowski zdradził, że twórcy są w trakcie kompletowania redakcji i nie narzekają na brak zainteresowania.

"Jesteśmy w trakcie spotkań z osobami z castingu. Ponad 2000 zgłoszeń, zaprosiliśmy około 70 osób na rozmowy na żywo. Mamy specyficzne podejście: w jednej sekundzie dalej przeszła studentka informatyki, w następnej pracownik McDonalda (wcześniej pizzeria). CV nie ma znaczenia, szukamy pozytywnej energii, talentu, kompetencji i zajawki" - przekonuje.

Choć start Kanału Zero zapowiedziano na luty przyszłego roku, kanał ma już 471 tysięcy subskrybentów.

ZOBACZ WIDEO: Co Polacy myślą o reprezentacji Polski i Michale Probierzu? "Oglądałem. Źle zrobiłem"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty