Pekin 2022. Kolejne zwycięstwo Australii i pewna wygrana Norwegów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA /  / Na zdjęciu: Martin Rios (Szwajcaria)
PAP/EPA / / Na zdjęciu: Martin Rios (Szwajcaria)
zdjęcie autora artykułu

W niedzielne popołudnie czasu polskiego odbyła się dwunasta sesja curlingu w rywalizacji drużyn mieszanych. Norwegowie pewnie ograli Brytyjczyków, a z kolejnego triumfu cieszyć się mogli Australijczycy.

W tym artykule dowiesz się o:

W dwunastej sesji w rywalizacji drużyn mieszanych w curlingu podczas igrzysk olimpijskich w Pekinie rozegrano cztery kolejne mecze. Najbardziej zadowoleni po tym dniu mogą być Australijczycy, którzy mieli wracać do kraju z powodu pozytywnego wyniku testu na koronawirusa, a ostatecznie zostali dopuszczeni do gry i zwyciężyli w dwóch pozostałych meczach.

W tej sesji Tahli Gill i Dean Hewitt rozpoczęli spotkanie z Kanadyjczykami od prowadzenia 7:0 po czterech endach. W kolejnej partii Rachel Homan i John Morris zdobyli cztery punkty, zmniejszając straty. Kanadyjczycy wywalczyli jeszcze cztery punkty w ostatnich dwóch endach, co spowodowało, że do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. Po ósmym endzie na tablicy wyników było 8:8. W dodatkowej partii Australijczycy zdobyli dwa punkty i wygrali swój drugi mecz tego dnia i w całym olimpijskim turnieju.

Włosi, którzy do tej pory nie przegrali meczu na turnieju olimpijskim, w ostatniej sesji dnia zmierzyli się ze Szwedami. Almida De Val i Oskar Eriksson zaczęli od dwóch punktów w pierwszym endzie, ale trzy kolejne partie rozstrzygnęli na swoją korzyść Włosi. W połowie meczu było 3:2 dla Stefania Constantini i Amos Mosaner. Chwilę później Szwedzi zdobyli trzy punkty, odbierając prowadzenie rywalom. Ale nie na długo. Szósty end zakończył się wygraną Włochów aż 5:0, a kolejny padł łupem ekipy ze Szwecji, która doprowadziła do remisu przed ostatnią partią. W niej Stefania Constantini i Amos Mosaner mocno zaatakowali i dołożyli cztery punkty, wygrywając 12:8 w całym meczu.

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus wpływa na igrzyska. Tracimy przez to szanse na sukces

Trzecim ze spotkań była rywalizacja Szwajcarów z Amerykanami. I ci pierwsi inauguracyjną partię wygrali 3:0, co dało im pewien spokój przez dłuższy fragment meczu. W kolejnych endach żadna z drużyn nie zdobywała więcej niż punktu. W siódmej partii Vicky Persinger i Christopher Plys dołożyli w końcu dwa punkty do swojego dorobku i doprowadzili do remisu przed ostatnią rozgrywką. W niej to Szwajcarzy zdobyli punkt i wygrali całe spotkanie.

Norwegowie, po wygranej ze Szwedami w 11. sesji, stanęli do walki z Brytyjczykami. Kristin Skaslien i Magnus Nedregotten oddali swoim rywalom tylko dwie partie, w dodatku Brytyjczycy wygrywali je zdobywając tylko po jednym punkcie. Norwegowie grali skutecznie i przed ostatnią partią prowadzili 6:2. To wystarczyło, aby Brytyjczycy zrezygnowali z gry w ósmym endzie.

Curling Mikst (sesja 12):

Kanada - Australia 8:10 Włochy - Szwecja 12:8 Szwajcaria - USA 6:5 Norwegia - Wielka Brytania 6:2

Czytaj także: Australijczycy kontynuują zawody mimo pozytywnych wyników testów! Wściekły Hannawald uderza w jury!

Źródło artykułu:
Czy druga wygrana Australii to niespodzianka?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)