NHL: Wielka pogoń za Szablami

Wszystko wskazuje na to, że wolne zostaje tylko jedno ostatnie miejsce w walce o play-off. Chociaż pewne gry w kolejnej fazie rozgrywek są tylko dwie drużyny: Philadelphia Flyers i Washington Capitals to pozostała piątka, do której należą: Boston Bruins, Pittsburgh Penguins, Tampa Bay Lightning, Montreal Canadiens i New York Rangers ma nikłe szanse by stracić premiowaną pozycję. Natomiast ostatnie miejsce gwarantujące grę w play-off aktualnie należące do Buffalo Sabres ma na oku kilka innych drużyn.

Marek Słonecki
Marek Słonecki

Pierwsza w kolejce jest Carolina Hurricanes. Drużyna z Raleigh gra zdecydowanie poniżej oczekiwań. Do zakończenia sezonu zasadniczego dla Hurricanes pozostało dziewięć spotkań w tym trzy spotkania z Tampa Bay, którym na wygranej będzie szczególnie zależeć by poprawić swoją pozycję przed play-off po słabszym okresie gry. Najciekawszym spotkaniem w wykonaniu Canes powinna być potyczka z Sabres.

Dziesiątą pozycję zajmuje Toronto Maple Leafs. Jedyna kanadyjska drużyna z grupy pościgowej, która ma jeszcze realne szanse by zagrać w play-off musi być niezwykle skoncentrowana, bo do rozegrania pozostało osiem spotkań, które należałoby wygrać. W rewelacyjnej formie jest bramkarz Klonowych Liści James Reimer, który w takiej dyspozycji powinien bardzo pomóc drużynie z Toronto w upragnionym przez kibiców i działaczy awansie do kolejnej rundy rozgrywek o Puchar Stanleya.

Kolejną drużyną walczącą o ósmą lokatę jest Atlanta Thrashers, której do rozegrania pozostało najwięcej spotkań, bo aż dziesięć. Niestety w ostatnim pojedynku Drozdy zaprzepaściły wielką szansę by odrobić stratę do Sabres, przegrywając bezpośredni pojedynek 2:8. Przy formie jaką aktualnie prezentują i zestawieniu przeciwników jacy czekają na pojedynek z Thrashers, to Atlanta ma chyba najmniejsze szanse na wywalczenie premiowanego miejsca.

Rewelacja części sezonu zasadniczego po Meczu Gwiazd New Jersey Devils obniżyła w ostatnich kilku dniach zdecydowanie loty. Możliwe, że siły jakie włożyli na odrabianie strat były tak duże, że ambicja i wola walki może nie starczyć Diabłom na awans do fazy play-off. Devils z utęsknieniem czekają na powrót swojej gwiazdy Zacha Parise, który na pewno chciałby pomóc kolegom w walce o kolejną fazę rozgrywek, a nawet o sam Puchar Stanleya.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×