F1: Grand Prix Bahrajnu. Wygrani i przegrani. Leclerc zdobył serca kibiców. Williams szoruje po dnie

Łukasz Kuczera
Łukasz Kuczera


Przegrani: Ferrari

Rekordowe czasy w testach… I ani jednej wygranej po dwóch wyścigach. Grand Prix Bahrajnu było dramatem Ferrari. Najpierw błąd Sebastiana Vettela, a następnie problemy z samochodem Charlesa Leclerca. W Maranello mają nad czym myśleć, bo jeśli model SF90 okaże się awaryjny, to marzenia o mistrzostwie trzeba będzie odłożyć o kolejny rok.

Inna kwestia, że wydarzenia z Bahrajnu, kiedy to Leclerc zdominował Vettela, zdają się wskazywać na to, że zespół mógł popełnić też błąd przy wybieraniu lidera. Monakijczyk w ciągu sezonu może okazać się szybszy od Niemca.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 102. Maciej Wisławski: Z Hołowczycem byliśmy jak ogień i woda. To był idealny duet
Czy Charles Leclerc włączy się do walki o tytuł w roku 2019?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Motorowe na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (9)
  • Prawa_ręka_prezesa Zgłoś komentarz
    No ciekawe czy bolid RK rzeczywiście prowadzi się gorzej niż kolegi z zespołu. Oby, bo ja się zaczynam obawiać że Robert ma problem z tempem wyścigowym. I zdaje się że to był powód
    Czytaj całość
    dla którego Renault nie zaproponowało mu fotela kierowcy po testach w 2017. Mam nadzieję że jest inaczej i pokaże się jeszcze z dobrej strony w tym sezonie.
    • DesmondMiles Zgłoś komentarz
      Albon ma niekonkurencyjne auto? Póki co jedyne niekonkurencyjne auto to ma Williams, reszta potrzebuje szczęścia i punkciki może złapać.
      • Demostenes Zgłoś komentarz
        Widzę, że czytający mój wcześniejszy wpis nie uchwycili dygresji. Leclerc nic wielkiego nie pokazał, dlaczego? Bo jakiegokolwiek innego kierowcę można dać za kierownicę Ferrari, czy
        Czytaj całość
        Mercedesa i pojechałby podobnie. Nie liczy się kierowca a samochód. Dlatego mam nadzieję, że Liberty Media postawi na swoim i nakaże stosować takie same samochody. W serii F1 dla kobiet wszystkie samochody są takie same i liczą się umiejętności a tutaj? Cała ta F1 jest śmiesznym sportem gdzie startujący jeszcze musi płacić za możliwość rywalizacji!
        • RobertW18 Zgłoś komentarz
          Może by zadać czytelnikom inne, ciekawsze, pytanie: "Czy chcą Państwo, żeby zapiski p. Kuczery po wyścigach F1 rozbijać na 9 stron sieciowych?"
          • Irena Falkiewicz Zgłoś komentarz
            tak trzymaj mlody pokaz vettelowi gdzie raki zimuja ha ha ha
            • Demostenes Zgłoś komentarz
              Wielkiej sztuki to Leclerc nie dokonał.