Red Bull kontra Ferrari. Zacięta walka w GP Bahrajnu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
Materiały prasowe / Red Bull / Na zdjęciu: Max Verstappen
zdjęcie autora artykułu

Max Verstappen, a tuż za nim Charles Leclerc - tak wyglądał drugi trening F1 przed GP Bahrajnu. Różnica między Red Bull Racing a Ferrari jest minimalna, co zwiastuje spore emocje w dalszej części weekendu wyścigowego na torze Sakhir.

Red Bull Racing czy Ferrari? Pytanie, które kibice Formuły 1 mogli sobie zadawać po przedsezonowych testach, stało się jeszcze bardziej aktualne po drugim treningu F1 przed GP Bahrajnu. Wieczorna sesja na torze Sakhir była bowiem wymianą ciosów pomiędzy Maxem Verstappenem a Charlesem Leclercem.

We wcześniejszym treningu kierowcy Red Bulla i Ferrari nie pokonali okrążeń na oponach z miękkiej mieszanki, przez co nie mieli szansy na zajęcie pierwszej pozycji. Gdy w końcu ich bolidy wyposażono w miękkie gumy, najpierw przez kilkanaście minut stawce przewodził Leclerc, później do głosu doszedł Verstappen.

Ostatecznie to aktualny mistrz świata F1 z czasem 1:31.936 okazał się najszybszym kierowcą na torze, ale Leclerc stracił do niego tylko 0,087 s. Bardzo stabilną formę w wieczornej sesji przed GP Bahrajnu zaprezentował też drugi z kierowców Ferrari. Carlos Sainz zanotował minimalną stratę względem zespołowego kolegi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zimowa wyprawa żony skoczka. I to nie byle jaka!

Spore problemy przeżywa natomiast Mercedes. O ile George Russell był w stanie uzyskać czwarty wynik, o tyle jego strata względem Verstappena pozostawia wiele do życzenia. Wyniosła bowiem prawie 0,6 s. Jeszcze gorzej wypadł Lewis Hamilton. Siedmiokrotny mistrz świata F1 znalazł się pod koniec pierwszej dziesiątki. Hamilton narzekał nie tylko na podbijający o nawierzchnię bolid, ale też pracę hamulców. To oznacza pracowitą noc przed mechanikami niemieckiej ekipy.

Optymizm pojawił się w garażu Alfy Romeo. Po tym jak Valtteri Bottas stracił cały pierwszy trening z powodu awarii bolidu, w wieczornej sesji Fin starał się nadrobić braki i zrobił to z niezłym skutkiem. Zameldował się bowiem z szóstym wynikiem.

Bardzo pozytywnie zaskoczył też Haas - ósme miejsce wywalczył Mick Schumacher, a dziesiąty był Kevin Magnussen.

F1 - GP Bahrajnu - 2. trening - wyniki:

Poz. Kierowca Zespół Czas/strata
1.Max VerstappenRed Bull Racing1:31.936
2.Charles LeclercFerrari+0.087
3.Carlos SainzFerrari+0.584
4.George RussellMercedes+0.593
5.Fernando AlonsoAlpine+0.941
6.Valtteri BottasAlfa Romeo+1.015
7.Sergio PerezRed Bull Racing+1.022
8.Mick SchumacherHaas+1.149
9.Lewis HamiltonMercedes+1.208
10.Kevin MagnussenHaas+1.247
11.Lando NorrisMcLaren+1.344
12.Esteban OconAlpine+1.424
13.Pierre GaslyAlpha Tauri+1.685
14.Yuki TsunodaAlpha Tauri+1.853
15.Guanyu ZhouAlfa Romeo+2.017
16.Lance StrollAston Martin+2.022
17.Nico HulkenbergAston Martin+2.125
18.Daniel RicciardoMcLaren+2.230
19.Nicholas LatifiWilliams+2.550
20.Alexander AlbonWilliams+2.799

Czytaj także: Koronawirus jak przeziębienie? Zaskakująca propozycja kierowcy F1 Koronawirus dalej zagrożeniem dla F1. Robert Kubica może się przydać Alfie Romeo

Źródło artykułu:
Czy Max Verstappen wygra GP Bahrajnu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)