Ależ wpadka byłego mistrza świata! Stworzył gigantyczny problem zespołowi
Fernando Alonso to dwukrotny mistrz świata F1 i drugi najstarszy kierowca w obecnej stawce. Jednak nawet w wieku 39 lat można popełniać juniorskie błędy. Dowodem na to może być wpadka Alonso przed startem GP Wielkiej Brytanii.
Podczas wyjazdu na pola startowe kierowca Alpine popełnił błąd, wykręcił efektownego "bączka" i razem ze swoim bolidem znalazł się poza torem. Wszystko wydarzyło się w sytuacji, gdy do startu GP Wielkiej Brytanii pozostało niespełna pół godziny.
Mechanicy Alpine momentalnie ruszyli z garażu i zajęli się naprawianiem bolidu Alonso, który dojechał na pola startowe. Wiele wskazuje na to, że pracownicy francuskiej ekipy wygrają walkę z czasem i ostatecznie Hiszpan będzie w stanie ruszyć do niedzielnego wyścigu F1.
Do błędu Alonso doszło po tym, jak najechał on na krawężnik. Cała sytuacja jest o tyle dziwna, że na Silverstone panuje słoneczna pogoda. Podobne przygody zwykle zdarzają się kierowcom w deszczowych warunkach, bo w takiej sytuacji mokre tarki oferują inną przyczepność niż asfalt.
Początek wyścigu F1 o GP Wielkiej Brytanii o godz. 16. Relacja na WP SportoweFakty dostępna jest TUTAJ. Alonso ruszy z siódmej pozycji startowej.
Czytaj także:
Zrobiło się gorąco po sprincie w F1
Sędziowie byli bezlitośni dla Russella