F1. To nie wygląda dobrze. Nieoficjalnie: wyścig odwołany z powodu koronawirusa
Kalendarz F1 na sezon 2021 liczy aż 23 rundy, ale od początku podkreślano, że niektóre imprezy mogą nie dojść do skutku z powodu pandemii koronawirusa. W czwartkowy wieczór pojawiły się nieoficjalne informacje o odwołaniu GP Kanady.
Jak poinformowało w czwartek "Radio Canada", decyzja o odwołaniu GP Kanady już zapadła. Jako oficjalny powód podano obawy związane ze zdrowiem. Kanadyjczycy mają się martwić tym, że przylot ponad niemal 2 tys. osób z Europy przyczyni się do rozprzestrzeniania COVID-19 w regionie.
Rzecznik prasowy F1 w rozmowie z portalem motorsport.com nie potwierdził informacji o odwołaniu GP Kanady. - Kontynuujemy nasze rozmowy z promotorem i nie będę udzielać dalszych komentarzy - powiedział.
Z kolei przedstawiciel promotorów GP Kanady stwierdził, że dokument, na który powołuje się "Radio Canada" to jedynie pismo z kanadyjskiego sanepidu, który jako organ dbający o zdrowie ma wątpliwości, co do rozgrywania wyścigu F1 w czerwcowym terminie.
Niezależnie od dalszych wydarzeń, w dniach 11-13 czerwca Formuła 1 nie będzie mieć wolnego. Gotowa do zastąpienia Kanady jest Turcja. Dodatkowym argumentem za organizacją GP Turcji na torze Istanbul Park w tym terminie jest fakt, że tydzień wcześniej (4-6 czerwca) królowa motorsportu gościć będzie w Azerbejdżanie. Pomiędzy Baku a Stambułem istnieją dobre połączenia lotnicze, co ułatwia logistykę F1.
Czytaj także:
Kolejny wyścig F1 zagrożony
George Russell chce zapomnieć o koszmarze