F1. GP Węgier. Znamy decyzje sędziów. Kara dla kierowców Haasa, Alexander Albon zachował pozycję
Sędziowie podjęli decyzje ws. kierowców Haasa i Alexandra Albona po zakończeniu GP Węgier. Na Kevina Magnussena i Romaina Grosjeana nałożono karę 10 sekund. Za to Albon uniknął kary i zachował piąte miejsce w klasyfikacji wyścigu F1.
Dokładna analiza materiałów wideo z pól startowych pozwoliła sędziom dojść do wniosku, że asfalt pod bolidem Albona nie został wysuszony i nie doszło do zmiany przyczepności nawierzchni toru. Pozwoliło to kierowcy Red Bull Racing zachować piąte miejsce w GP Węgier.
Kary nałożono za to na kierowców Haasa - Kevina Magnussena oraz Romaina Grosjeana. W tym przypadku sędziowie stwierdzili, że na okrążeniu formującym zespół wydał Duńczykowi i Francuzowi instrukcje, co do zjazdu do alei serwisowej i zmiany opon z deszczowych na slicki.
Tymczasem przepisy F1 wskazują, że kierowcy powinni udawać się na pola startowe bez jakiejkolwiek pomocy ze strony osób trzecich. Zabronione są zatem instrukcje ze strony ekipy i inżynierów.
Do wyniku Magnussena i Grosjeana dopisano 10 sekund. W ten sposób Duńczyk spadł z dziewiątej pozycji na dziesiątą, a zatem opuści on Węgry z ledwie jednym punktem, a nie dwoma "oczkami". W górę klasyfikacji GP Węgier awansował za to Carlos Sainz, który tym samym zdobył dwa punkty na Hungaroringu. Z kolei Francuz spadł z piętnastego na szesnaste miejsce, a o jedno "oczko" awansował Kimi Raikkonen.
Czytaj także:
Fabio Quartararo wygrał GP Hiszpanii. Kontuzja Marca Marqueza
Kimi Raikkonen ostro o Alfie Romeo