F1. GP Węgier dojdzie do skutku. Zespoły później pojawią się w Budapeszcie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
Materiały prasowe / Pirelli Media / Na zdjęciu: start do wyścigu F1
zdjęcie autora artykułu

GP Węgier dojdzie do skutku, mimo surowych restrykcji wprowadzonych przez tamtejszy rząd. Oznacza to, że personel F1 spoza Unii Europejskiej nie będzie mógł opuszczać hotelu w innym celu niż wyjazd na tor Hungaroring.

W tym artykule dowiesz się o:

W sobotę gruchnęła wieść, że Węgrzy wprowadzili bardzo surowe restrykcje dla personelu Formuły 1 w związku z pandemią koronawirusa. Pracownicy spoza Unii Europejskiej, w tym Brytyjczycy, zostali objęci surowymi zakazami. Nie mogą oni opuszczać hotelu w innym celu niż wyjazd na tor pod groźbą kary - grzywny w wysokości 15 tys. euro, a w szczególnych przypadkach nawet kary więzienia.

Dlatego pojawiły się plotki, że Formuła 1 może w ostatniej chwili odwołać GP Węgier i doprowadzić do trzeciego z rzędu wyścigu F1 w Austrii. Brytyjskiej części padoku nie spodobały się bowiem obostrzenia wprowadzone przez Węgrów.

W poniedziałek stało się jasne, że GP Węgier dojdzie do skutku. "Już w niedzielę wieczorem F1 zaprzeczała wszelkim plotkom na ten temat" - napisała gazeta "Salzburger Nachrichten".

ZOBACZ WIDEO: Kolarstwo. Tour de Pologne pierwszym wyścigiem etapowym w sezonie. "Zgłaszają się wielkie nazwiska!"

- Mieliśmy dwa udane weekendy z Formułą 1 w Spielbergu, a teraz czas na GP Węgier - powiedział z kolei Christoph Drexler, który odpowiada za sport w Styrii, gdzie leży Spielberg i tor Red Bull Ring.

Restrykcje wprowadzone przez Węgrów sprawiły, że zespoły postanowiły pozostać dłużej w Austrii i w ostatniej chwili ruszą w podróż do Budapesztu. - Ograniczenia obowiązują nas od momentu wjazdu na terytorium Węgier. Dlatego jako zespół pojawimy się tam później, niż planowaliśmy. Przecież nikt nie chce utknąć od poniedziałku do czwartku w hotelowym pokoju. Dlatego pozostaniemy w Austrii - zapowiedział Toto Wolff, szef Mercedesa.

Czytaj także: Mercedes rozwiązał problemy z awariami Ferrari płonie od środka

Źródło artykułu:
Czy w tej sytuacji GP Węgier powinno dojść do skutku?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)