F1. Ojciec Lewisa Hamiltona sprzeciwia się wyścigom. "Nie chcę oglądać F1, gdy tysiące ludzi umierają"
Anthony Hamilton, ojciec Lewisa, jest przeciwnikiem wznawiania sezonu Formuły 1. Brytyjczyk twierdzi, że F1 powinna zacząć ściganie dopiero w momencie, gdy liczba chorych na koronawirusa spadnie do zera. - Tu chodzi o szacunek - mówi.
- Powinniśmy się wykazać cierpliwością. Tu chodzi o szacunek. Trzeba było zaczekać aż liczba nowych przypadków koronawirusa spadnie do zera. Tak, aby kluczowi pracownicy mogli wrócić do swoich domów, zrelaksować się i oglądać sport w telewizji - powiedział Hamilton senior w rozmowie z Christianem Syltem.
Brytyjczyk podkreślił, że nie wybiera się na europejskie wyścigi. - Czułbym się wyjątkowo nieszczęśliwy, gdybym oglądał świętowanie Lewisa na podium czy też nawet widział po prostu wyścigi z jego udziałem. Nie chcę oglądać F1, gdy tysiące ludzi umierają na koronawirusa - dodał Anthony Hamilton.
ZOBACZ WIDEO: Polska medalistka olimpijska pomaga seniorom w czasie epidemii. "Jeździliśmy i pytaliśmy, kto jakiej pomocy potrzebuje"Hamilton w kwestii walki z rasizmem ma jednak pełne wsparcie swojego szefostwa. - Zapytał mnie pewnego dnia: czy kiedykolwiek myślałeś, że jesteś biały? Powiedziałem, że właściwie nie. Nigdy nie myślałem takimi kategoriami. Wtedy Lewis odpowiedział mi "no właśnie, ja muszę o tym myśleć codziennie" - skomentował Toto Wolff, szef Mercedesa.
Czytaj także:
Toto Wolff śmieje się z plotek nt. Mercedesa
Williams otrzymał niespodziewaną pomoc