F1. Testy w Barcelonie. Robert Kubica z najlepszym czasem porannej sesji. Świetna postawa Polaka

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Robert Kubica
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Robert Kubica
zdjęcie autora artykułu

Robert Kubica zakończył poranną sesję testową F1 z najlepszym wynikiem. Polak, korzystając z najbardziej miękkiej mieszanki opon, uzyskał czas 1:16.942. To świetna wiadomość nie tylko dla Polaka, ale też dla Alfy Romeo.

Po raz drugi w ciągu tygodnia Robert Kubica dostał szansę poprowadzenia samochodu Alfy Romeo. W minioną środę czasy uzyskane przez Polaka nie wyglądały efektownie, ale po części ze względu na to, że realizował on program zespołu i jeździł niemal wyłącznie na oponach z twardej mieszanki.

W drugiej turze testów sytuacja uległa zmianie. Wprawdzie jeszcze o poranku Kubica wyjechał na tor z aparaturą do mierzenia aerodynamiki i znów nie osiągał najlepszych rezultatów, ale sytuacja zmieniła się na chwilę przed przerwą obiadową.

Kubica otrzymał od Alfy Romeo mieszankę C5, czyli najbardziej miękką. Na niej był w stanie pokazać pełnię swoich umiejętności i osiągnął zdecydowanie najlepszy czas porannej sesji. Wynik 1:16.942 sprawił, że nazwisko Kubicy pojawiło się na szczycie tabeli F1 po raz pierwszy od roku 2011, kiedy to na krótko przed wypadkiem w Ronde di Andorra Polak był najszybszy w testach w Walencji.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Tiger Woods musiał "nurkować" do śmietnika

Kubica po przerwie obiadowej nie wyjedzie już na tor. Polaka za kierownicą modelu C39 zmieni Kimi Raikkonen. Dla krakowianina to koniec udziału w zimowych testach F1. W czwartek i piątek maszynę Alfy Romeo do dyspozycji dostaną już wyłącznie etatowi kierowcy stajni z Hinwil.

O poranku mieliśmy też dwie czerwone flagi. Pierwszą spowodował Sebastian Vettel, który wypadł poza tor i naniósł żwiru na asfalt, co wymusiło przerwanie jazd i posprzątanie nawierzchni. Później problemy miał Nicholas Latifi, po tym jak w jego Williamsie zawiódł silnik. To kolejna tego typu awaria Brytyjczyków w zimowych testach.

Bardzo długo na torze nie oglądaliśmy też kierowców Red Bull Racing i Alpha Tauri. Według nieoficjalnych informacji, w maszynach Alexandra Albona i Pierre'a Gasly'ego miało dojść do problemów z silnikiem. Mechanicy obu ekip umiejętnie zakryli bramy garażowe, dlatego nie wiemy, co dokładnie działo się w środku przez kilka godzin.

1. dzień testów F1 w Barcelonie - wyniki porannej sesji:

Pozycja Kierowca Zespół Czas/strata
1.Robert KubicaAlfa Romeo1:16.942
2.Pierre GaslyToro Rosso1:17.540
3.Alexander AlbonRed Bull Racing1:17.550
4.Lewis HamiltonMercedes1:17.562
5.Lance StrollRacing Point1:17.787
6.Sebastian VettelFerrari1:18.113
7.Daniel RicciardoRenault1:18.214
8.Carlos SainzMcLaren1:18.221
9.Nicholas LatifiWilliams1:18.300
10.Romain GrosjeanHaas1:18.670

Czytaj także: Lista płac przed nowym sezonem. Prawie 50 mln euro dla Hamiltona Ogromne zainteresowanie prezentacją Alfy Romeo

Źródło artykułu: