F1: Williams planuje "coś specjalnego". Tajemnicza konferencja w Izraelu

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Roy Nissany
Materiały prasowe / Williams / Na zdjęciu: Roy Nissany
zdjęcie autora artykułu

Środa jawi się jako sądny dzień dla Williamsa. Zespół w Izraelu organizuje spotkanie z dziennikarzami. Ma na nim przedstawić Roya Nissany'ego jako kierowcę rezerwowego. Na tym najprawdopodobniej nie koniec.

W tym artykule dowiesz się o:

O konferencji organizowanej przez Williamsa w Izraelu już pod koniec ubiegłego roku informowały wybrane media. Zaproszenie na nią otrzymało ledwie kilku dziennikarzy. Miejsce spotkania jest nieprzypadkowe, bo właśnie z tego państwa pochodzi Roy Nissany, kierowca testowany przez ekipę podczas testów F1 w Abu Zabi.

Nissany w Abu Zabi wypadł fatalnie. Był o kilka sekund gorszy od najlepszych kierowców w stawce F1, nie był nawet w stanie zbliżyć się tempem do George'a Russella czy Nicholasa Latifiego. Posadę rezerwowego w Williamsie otrzyma jednak bez przeszkód, bo jest w stanie zagwarantować Brytyjczykom pieniądze.

Czytaj także: Wurz po latach wyjawił prawdę ws. Kubicy

Na przeszkodzie nie stoi nawet fakt, że Nissany w roku 2019 nie ścigał się regularnie, że w sezonie 2018 praktycznie nie punktował w Formule 2. Jego ojciec dysponuje jednak sporym majątkiem.

ZOBACZ WIDEO Czarna lista Rajdu Dakar. Giną nie tylko zawodnicy, ale też osoby postronne

Chanoch Nissany przed laty sam zapragnął spróbować swoich sił w F1 i zapłacił fortunę za możliwość odbycia treningów w upadającym Minardi. Izraelczyk stracił wtedy dziewięć (!) sekund do najlepszego w stawce Alexa Wurza. W błahej sytuacji wypadł też poza tor. Dlatego nie miał prawa zrobić kariery w F1.

Williams w zaproszeniu do dziennikarzy napisał, że będzie to "coś specjalnego" i wydane zostanie "wyjątkowe ogłoszenie". Dlatego niektórzy spekulują, że Nissany może nie tylko zostać sponsorem zespołu z Grove, ale nabyć też część jego akcji. Byłby to sposób na załatanie dziury budżetowej przez Brytyjczyków.

Czytaj także: Russell zachwycony danymi z fabryki Williamsa

Przypomnijmy, że już przed rokiem spekulowano, że Williams szuka chętnego na kupno części zespołu. Wtedy w tym kontekście wymieniano rosyjskiego miliardera, Dmitrija Mazepina. Do tego pod koniec 2019 roku Brytyjczycy pozbyli się swojej firmy inżynieryjnej - Williams Advanced Engineering.

Źródło artykułu:
Czy wierzysz w to, że Williams odbije się od dna F1?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
spacjaa
15.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
williams jest bliski upadkowi  
jck
15.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tiaaa, specjalną kwestę bo im brakuje na dynamiczny rozwój